 |
|
Przychodzi dzień w którym własna naiwność zaczyna dojrzewać i zamiast łzami celuje pociskiem słów których zawsze się bała.
|
|
 |
|
Żyjesz tylko raz. Ale jeśli wszystko zrobisz jak trzeba, raz wystarczy
|
|
 |
|
Bo gdy już wiesz, co zadaje jej ból, musiałbyś być idiotą, żeby ranić.
|
|
 |
|
zapakuj resztki swojej głupoty w walizkę i wynoś się z mojego życia.
|
|
 |
|
ta mega elektryczna siła, ta wielka iskra przy zderzeniu naszych spojrzeń. za tym dziś tylko tęsknię.
|
|
 |
|
wyznali już sobie miłość, a teraz, jak każda para w tych okolicznościach, nie potrafili spojrzeć sobie w oczy.
|
|
 |
|
klasyczne kłamstwa: nie jestem pijany, nie zranię Cię, zostańmy przyjaciółmi, nie jestem gotowy, ona to tylko przyjaciółka, potrzebuję trochę czasu dla siebie, od jutra zacznę dietę.
|
|
 |
|
nigdy nie jesteś wystarczająco dobra, wystarczająco piękna, wystarczająco wystarczająca. zawsze znajdzie się jakaś lepsza od Ciebie.
|
|
 |
|
Dziwnie mi było słuchać Twoich narzekań na temat tego, że ludzie tak ohydnie Cię rozczarowali, bo w stosunku do mnie robiłeś to regularnie.
|
|
 |
|
Sentymentalne sranie w banie mnie nie interesuje.
|
|
 |
|
może ja rzeczywiście jestem suką.? powtórz, to jeszcze raz, a chyba będę skłonna, uwierzyć
|
|
 |
|
przerosły Go kurwa ambicje.
|
|
|
|