 |
|
Kocha, kocha, kocha, kocha ,kocha, kocha ,kocha, kocha.
NIE kocha i chuj.
|
|
 |
|
dlaczego chcesz mnie? jasna cholera, przecież możesz mieć każdą.
|
|
 |
|
Nie ma to jak kumpela na lekcji, który zamaszystym ruchem wyrzuciła mój piórnik za okno, a spytana przez nauczycielkę dlaczego to zrobiła, odpowiedziała tylko : jak kocha to wróci. ♥
|
|
 |
|
Najszybsza droga do męskiego serca? Ostrym nożem przez klatkę piersiową.
|
|
 |
|
,,Ja pierdolę'' jako najczęstszy wynik zadań na matematyce.
|
|
 |
|
Wystarczy żebyś słuchał, obejmował i od czasu do czasu kochał. Nic więcej.
|
|
 |
|
Pieprzony debil - Mówi rozum . Pieprzony ideał - Mówi serce.
|
|
 |
|
-Obraziłaś się?
-Nie.
-Bardzo?
-Tak.
|
|
 |
|
siedziałam obok wanny, gdy brałeś kąpiel. zanurzyłeś całe swoje ciało w wannie wypełnionej pianą. klęczałam tuż obok niej, głaszcząc Cię po twarzy. - mała, wiesz że nie powinniśmy. jestem wandalem. a Ty jesteś dla mnie zdecydowanie za grzeczna. księżniczka potrzebuje księcia. nie złego chłopca, chodzącego w kapturze po ulicy. - powiedział. następnie wziął do dłoni strzykawkę i wstrzyknął sobie do żyły płyn o złocistym odcieniu. - heroina, maleńka. - powiedział z zagubionym już wzrokiem. - za grzeczna, mówisz? wzięłam do dłoni tą samą strzykawkę, którą upuścił na łazienkowy dywanik. naśladowałam każdy jego ruch. do żyły wpłynęły resztki mętnej cieczy zawartej w strzykawce. - ej! co Ty wyprawiasz? - spytał podnosząc się z wanny. - też potrafię być niegrzeczna. zobacz jak do siebie pasujemy. - powiedziałam, widząc przed oczami mroczki. popchnęłam go, wpadając razem z nim do wanny. zaczęliśmy się całować. - skrzywdzę Cię - wyszeptał między pocałunkami. - nie skrzywdzisz. - odpowiedziałam.
|
|
|
|