 |
|
“Na bosaka pokonała lodowe jezioro i śnieżne drogi. Pokonała więcej niż ktoś by mógł przypuszczać. Staneła wkońcu na przeciwko niego z mocnym postanowieniem. Wspieła się na czubki palców i spojrzała prosto w oczy. Myśli krzyczały "mów!" serce waliło w piersi. Spojrzała na niego, a on na nią... Później mineli się jak gdyby nigdy nic i zajeli szarą rzeczywistością...”
|
|
 |
|
żyjemy w erze przeterminowanej cnoty i globalnej depresji nastolatków
|
|
 |
|
dzisiaj w pamiętniku zapisała tylko słowo "KONIEC". przewróciła kartki do "POCZĄTEK" , i czytała wszystko co było pomiędzy, i zastanawiała się czy było warto. '
|
|
 |
|
-a gdy rodzice prawią mi morały ,ze nie powinnam palić mówie : a wy kurwa jak byście się czuli gdybyście stracili swoją miłość życia siedzielibyście i popijali kawkę jak zawsze? , nie? no właśnie więc kurwa nie praw mi morałów jak wyglądać ma moje życie , bo właśnie w tym momencie chcem sie zabić tytoniem w imię nieszczęsliwej miłości ( wpis jeszcze z starego profilu na moblo. )
|
|
 |
|
Wiesz chłopcze.. miłość miłością ,ale nie przesadzajmy jak mogłeś się we mnie zakochać po 15 min. rozmowie na gg? -.-
|
|
 |
|
musiała wyjść na dwór, musiała się przewietrzyć. spod zamglonych powiek widziała gwieździste niebo. myślała że On wyjdzie z jej głowy, niestety myliła się. samotność doskwierała jej jeszcze bardziej niż wcześniej.
|
|
 |
|
Siedziała skulona pod ścianą. Szloch przeszkadzał jej w złapaniu oddechu. Zakryła dłonią usta, by nikt jej nie usłyszał. Po chwili uklękła...Zaczęła się modlić. 'Daj mi siłę, by żyć. Daj mi siłę, by żyć. Daj mi siłę, by żyć...
|
|
 |
|
Największą jej wadą było to, że przeogromnie tęskniła... Myślała o nim nieustannie, to weszło jej w nawyk...
|
|
|
|