 |
|
można było powiedzieć, że już Cię nie kocham. no tak, można było.. ale słowa nie zmienią tego co czuje. wciąż mi Ciebie brakuje. wysiadam już psychicznie, fizycznie i jak jeszcze tylko mogę. mógłbyś zniknąć?
|
|
 |
|
tylko w dzień mogę o tobie zapomnieć umawiając się na
przeróżne spotkania, ale to i tak nic nie daje bo w końcu
wracam do domu i pod osłoną nocy wszystkie wspomnienia
powracają rozszarpując moje serce na kawałki.
|
|
 |
|
nie chce żebyś kłamał mówiąc, że coś do mnie
czujesz, ale od czasu do czasu mógłbyś mnie
uświadomić na czym stoję.
|
|
 |
|
nie boisz się, że on widząc sms'a od Ciebie pomyśli
"Boże znowu ona.."?
|
|
 |
|
moje życie jest proste. panują tu stabilne, surowe zasady.
ludzie odchodzą, miłość się ofiaruje a nie żąda. wspomnienia się zatapia w kwasie.
|
|
 |
|
Może czas odpuścić i poczekać na to szczęście, które podobno kiedyś nadejdzie.?
|
|
 |
|
Ja nie chcę już tęsknić za tym, czego nie mam..
|
|
 |
|
Przyznaj, że gdy słuchasz muzyki, to właśnie Jego masz przed oczami.
|
|
 |
|
ale ten czas zap*erdala...
|
|
 |
|
Łatwiej się nie interesować. Łatwiej pogadać o mało istotnych sprawach. Każde pytanie może sprowadzić nas na niechcianą ścieżkę. Sam udajesz, że wszystko jest w porządku. Myślisz, że jak już mnie zdobyłeś , to teraz możesz traktować nijak. Łatwiej o nic nie pytać. Bo po co wnikać w to czy poradziłam już sobie z Twoim odejściem czy ciągle jeszcze płaczę. Po co masz wiedzieć jak się czuję - to tylko może spowodować wyrzuty sumienia, a tego właśnie unikasz. Nawet nie potrafisz się pożegnać... bardziej spodziewałam się , że to ja coś zrobię nie tak, że Cię skrzywdzę, ale tak szybko to urwałeś , że nawet nie miałam kiedy. Szkoda tylko , że wcześniej uwierzyłam, że jesteś ideałem . Rozczarowanie dużo mnie kosztowało.
|
|
|
|