  |
|
` nienawidził powrotu do przeszłości. Pod każdym znaczeniem. Nie lubił mówić o tym co miał w domu i z jakiego powodu się z niego wyprowadził. Musiałam poznawać prawdę od innych członków jego rodziny. Rzadko opowiadał o ojcu widać, że nie był on dla niego kimś ważnym. O ojcu słyszałam od jego rodzeństwa, czasami jak zbliżały się pewne daty. Nie mówił o swoich wspomnieniach z dzieciństwa. Może czasami jak jego siostra zaczęła opowiadać jak razem denerwowali mamę głupimi pomysłami. Najgorzej jednak reaguje kiedy pytam go dlaczego tak robił z nami. Dlaczego nas tak bardzo zniszczył. Dlaczego tak zranił mnie. Wracaliśmy do siebie milion razy i za każdym razem prosił abym nie wracała do tego co było kiedyś. On nie lubił jak pytałam, a ja nienawidzę jak ta przeszłość wciąż się powtarza. /. abstractiions.
|
|
 |
|
Ostatnio zastanawiam się co On we mnie widzi, za co mnie kocha ? Zawsze jak Go pytam, mówi, że za wszystko, za to co On widzi a czego nie widzą inny. Że kocha mnie za wszystko i pomimo wszystko. Ale czym jest "to coś" co mam w sobie ? Jeśli mam być szczera to naprawdę nie mam pojęcia. Ale to cudowne mieć kogoś dla kogo jestem .. hm. wyjątkowa ? Tak chyba tak bym to nazwała. To kochane, że uwielbia mnie i wystrojoną, i w normalnych dżinsach, i w dresach nawet też chorą. Nawet z zachrypniętym głosem, rozmazanym już makijażem, nie ułożonymi włosami jestem dla niego śliczna. To słodkie i tylko to mi potrzebne / podobnodziwka
|
|
 |
|
Kolejna minuta, godzina, chwila. Kolejny dzień z nim. Każdy kolejny jest zagadką, najlepszą najcudowniejszą zagadką, którą chcę odkrywać do śmierci. Chce być przy nim. Wygłupiać się, śmiać, płakać, pomagać mu. Chce mieć Go zawsze przy sobie. Tak bardzo chciałabym, żeby nam się jak najlepiej układało. W sumie nie muszę na to narzekać, bo pomimo tego, że mamy pod górkę my dajemy radę i jesteśmy bardzo szczęśliwi. Kochamy się najbardziej na świecie i jesteśmy w stanie zrobić dla siebie WSZYSTKO. Tak bardzo chciałabym kiedyś obok niego zasypiać a rano się budzić . Wiem, że On chciałby tego samego i do tego dążymy. Czy damy radę ? Nie wiem wierzę, że tak jednak wiem, że życie jest podłe. Ale mogę obiecać tu i teraz i przy wszystkich NIE PODDAM SIĘ ŁATWO, BĘDĘ WALCZYĆ DO KOŃCA I NIGDY, NIGDY SOBIE NIE ODPUSZCZĘ / podobnodziwka
|
|
 |
|
I nagle, patrząc w zachodzące słońce uświadomiłam sobie, że znaczy dla mnie więcej niż wszystko. codzienność przytłacza ale tylko dlatego, że nie jest to codzienność z Tobą. znowu Cię widziałam. nie zauważasz mnie? przecież jesteś człowiekiem, dla którego zrobiłabym wszystko. oddałabym wszystko jeśli byś tylko czegoś potrzebował. nawet to serce, które tak bardzo ranisz. tak .. ranisz nadal! ja głupia kocham Cię całym Nim! nie myślę co było nie tak, co było źle.. myślę tylko o Tobie, o mnie, o NAS. jak byłoby cudownie mieć Cię znowu dzisiaj obok siebie. żebyś leżał tu obok mnie i przytulając się do mnie szeptał do ucha jak bardzo mnie kochasz. dlaczego mnie tak traktujesz ?! czy Ty naprawdę nie rozumiesz, że ja cierpię? że jest mi bardzo ciężko bez Ciebie ? codziennie wieczór zaczynam od tego samego. od wspomnień, a kończę na zapłakanych oczach, które nie mogą się zamknąć od nadmiaru łez. czy dalej twierdzisz, że to nie jest miłość ? / soulyyy
|
|
 |
|
kocham Go. Pomimo wszystko, wbrew wszystkim i wbrew temu całemu otaczającego nas syfu. Po prostu kocham Go nad życie. Wiem, że zawsze będzie przy mnie i że nawet w najgorszej sytuacji mogę na niego liczyć. Kocham jego brązowe oczy i ten szczery uśmiech, który nawet w najgorszy dzień potrafi podnieść na duchu. Jest cudowny. Pomimo wszystkich wad. Pomimo naszych odmiennych zdań. Mimo wszystko zawsze staramy się dogadać i chodź czasem się kłócimy, to wiem, że wyjdzie nam to na dobre, bo po każdej kłótni zależy nam na sobie jeszcze bardziej. Szczerze ? Nie wyobrażam sobie życia bez tego debila. Nie umiem sobie wyobrazić życia bez naszych głupich bezsensownych rozmów, jak i rozmów na poważne tematy, bez śmiechu, wygłupów, wspólnie spędzonych chwil. Bez tego wszystkiego, moje życie nie miałoby sensu. Może to banalne ale to On jest moim życiem i nie oddam go za nic - nikomu . / podobnodziwka
|
|
  |
|
` zanim jeszcze raz powiesz kumplom jaką jestem głupią, zimną suką to przypomnij sobie ile miłości i uczucia włożyłam w Twoje zaćpane serce. / abstractiions.
|
|
  |
|
To jedna szansa, szansa jedna na milion, aby uciec z tego świata w którym marzenia giną, jeśli odbiłeś się od dna tego piekła, to nie wracaj tu więcej, nie patrz za siebie, nie zerkaj. / Kali
|
|
  |
|
` Tkamy nie jeden splot, nie powiemy nigdy stop bo kochamy hip-hop / Kali
|
|
 |
|
Cześć. Nie wiem co Ci napisać ? Może zacznę od tego jak bardzo do tej pory Cię kocham, że każdej nocy wylewam milion łez, że przez Ciebie stoczyłam się na dno, pije prawie codziennie. Przez Ciebie zrobiłam pierwszego bucha i już jestem uzależniona. Każdy dzień bez Ciebie jest jeszcze trudniejszy. Nie umiem, albo nie chce bez Ciebie żyć. Kocham Cię tak cholernie ! tak cholernie tęsknie ! tak cholernie chce Cię przytulić, pocałować ! Proszę bądź ze mną przy mnie ! kochaj mnie ! / trampkooowa
|
|
  |
|
` dałam sobie z nim spokój, nie wracam, nie piszę, nie dzwonię. Mimo tego myślę bo tego nie umiem opanować. Płaczę bo tego nie umiem powstrzymać. Martwię się bo to silniejsze ode mnie. Kocham bo przecież serca sobie nie wyrwę. / abstractiions.
|
|
  |
|
` to co robimy sobie na wzajem jest mega słabe. Ty jarasz po czym mówisz, że wrócisz, ja cisnę Ci od skurwieli po czym pozwalam na ten cholernie silny pocałunek. Nigdy tak do końca, mimo długich miesięcy, nie poznałam co w Tobie siedzi. Co siedzi w Twoim kamieniu pomiędzy żebrami. Byliśmy ze sobą po czym cisnęliśmy w siebie milionami złych słów, po chwili wracając z tymi ogromnymi uczuciami w swoje ramiona. Dzisiaj już niby wiemy, że nie ma możliwości powrotu i Ty chyba sobie z tym radzisz, ja jak widać też ale o miliard razy gorzej, ciężej, straszniej, boleśniej, wolniej no i kurwa mać kogo ja tu oszukuję, kocham Cię. / abstractiions.
|
|
  |
|
` fałszywym przyjaciołom zawdzięczam o wiele więcej niż tym prawdziwym. O wiele więcej bólu, żalu, fałszywości, nieszczerości, kłamstwa, złości, nienawiści. Ale przecież oni muszą też czasami się pojawiać prawda? Jeśli by ich nie było na początku moich problemów to nie miałabym możliwości odróżnienia od nich tych osób, które na prawdę są warte miłości. / abstractiions.
|
|
|
|