głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika niefartowny

Proszę Cię  zapomnijmy o przeszłości i skupmy się tylko na sobie  proszę.    napisana

napisana dodano: 11 luty 2013

Proszę Cię, zapomnijmy o przeszłości i skupmy się tylko na sobie, proszę. / napisana

powiedz  czego nam zabrakło? co stanęło na drodze żeby przekreślić szczęście  jakie razem zbudowaliśmy? co było nie tak w związku  który stworzyliśmy od podstaw? kto miał odwagę zabrać Nam tę miłość? przecież niemożliwym jest fakt  że moglibyśmy się sobie znudzić. wiem  że jestem niezdecydowaną wariatką z milionem pomysłów na minutę. nie mam celów w życiu i wszystko co robię to jeden wieli spontan. nienawidzę ludzi i zawsze wszystko przesadnie komentuję. jestem wulgarna  chamska i zbyt pewna siebie. najchętniej rzuciłabym szkołę i wyjechała jak najdalej z tego kraju. nigdy nie wymagam wiele i zazwyczaj wszystko robię na odpierdol. jedyne czego chciałam to miłości i akceptacji  którą bez wahania zdecydowałeś się mi dać  by później bezpodstawnie pożegnać mnie krótkim 'to bezsensu  doskonale o tym wiesz'.   yezoo

yezoo dodano: 11 luty 2013

powiedz, czego nam zabrakło? co stanęło na drodze żeby przekreślić szczęście, jakie razem zbudowaliśmy? co było nie tak w związku, który stworzyliśmy od podstaw? kto miał odwagę zabrać Nam tę miłość? przecież niemożliwym jest fakt, że moglibyśmy się sobie znudzić. wiem, że jestem niezdecydowaną wariatką z milionem pomysłów na minutę. nie mam celów w życiu i wszystko co robię to jeden wieli spontan. nienawidzę ludzi i zawsze wszystko przesadnie komentuję. jestem wulgarna, chamska i zbyt pewna siebie. najchętniej rzuciłabym szkołę i wyjechała jak najdalej z tego kraju. nigdy nie wymagam wiele i zazwyczaj wszystko robię na odpierdol. jedyne czego chciałam to miłości i akceptacji, którą bez wahania zdecydowałeś się mi dać, by później bezpodstawnie pożegnać mnie krótkim 'to bezsensu, doskonale o tym wiesz'. [ yezoo ]

Staram się być idealna. Może nie idealna ale najlepsza dla Ciebie. Chciałabym być taka o jakiej zawsze marzyłeś. Chcę być nie tylko Twoją dziewczyną  ale też przyjaciółką. Nie chcę Cię ograniczać  chcę Cię wspierać  być przy Tobie gdy tego potrzebujesz. Chcę być spełnieniem Twoich marzeń. Chcę dla Ciebie jak najlepiej. Jesteś w stanie to docenić?     napisana

napisana dodano: 11 luty 2013

Staram się być idealna. Może nie idealna ale najlepsza dla Ciebie. Chciałabym być taka o jakiej zawsze marzyłeś. Chcę być nie tylko Twoją dziewczyną, ale też przyjaciółką. Nie chcę Cię ograniczać, chcę Cię wspierać, być przy Tobie gdy tego potrzebujesz. Chcę być spełnieniem Twoich marzeń. Chcę dla Ciebie jak najlepiej. Jesteś w stanie to docenić? / napisana

eej  no  nic nie wiem    tak se mów :D teksty yezoo dodał komentarz: eej, no, nic nie wiem ;) tak se mów :D do wpisu 11 luty 2013
popękane wargi i oczy przepełnione łzami. niestarannie przygotowana fryzura i brak makijażu. jakieś szerokie spodnie. kubki po kawie sprzed tygodnia. sterta notatek do egzaminów  na których się nie pojawiłam. żal do siebie. noce przeznaczone na rozmyślanie i wytykanie sobie błędów. przekreślone znajomości i przybywanie ludzi do grona wrogów. bezuczuciowość. codzienna obawa przed każdym wschodem słońca. słabość. chęć śmierci. brak nadziei  że może być lepiej. alkohol i papierosy. samotność. nie jestem idealna. nawet nie staram się taka być.   yezoo

yezoo dodano: 11 luty 2013

popękane wargi i oczy przepełnione łzami. niestarannie przygotowana fryzura i brak makijażu. jakieś szerokie spodnie. kubki po kawie sprzed tygodnia. sterta notatek do egzaminów, na których się nie pojawiłam. żal do siebie. noce przeznaczone na rozmyślanie i wytykanie sobie błędów. przekreślone znajomości i przybywanie ludzi do grona wrogów. bezuczuciowość. codzienna obawa przed każdym wschodem słońca. słabość. chęć śmierci. brak nadziei, że może być lepiej. alkohol i papierosy. samotność. nie jestem idealna. nawet nie staram się taka być. [ yezoo ]

pewnie boisz się ze mną rozmawiać  bo wiem wszystko i jeszcze Cię zawstydzę ! :D teksty yezoo dodał komentarz: pewnie boisz się ze mną rozmawiać, bo wiem wszystko i jeszcze Cię zawstydzę ! :D do wpisu 11 luty 2013
jesteś tak daleko ode mnie. nie mogę się z tym pogodzić  że wybrałeś inne życie  wiesz? wciąż za tobą cholernie tęsknie  ale nie jestem w stanie się przyznać do tego. wiesz dobrze  ile to by mnie kosztowało. jak wiele nerwów bym znów straciła  gdybyś dowiedział się  jak bardzo mi brakuje twojej obecności  a przecież żadne z nas nie chce kolejnej rozłąki  zniszczonego życia. oboje mamy własne życie  własne plany  w których wzajemnie nie jesteśmy złączeni... jednak nie boli mnie to  aż tak bardzo. bardziej odczuwam ból w klatce piersiowej  gdy o tobie pomyślę  a przed moimi oczami pojawiają się wspólnie spędzone chwile  gdy widzę twój słodki uśmiech  który tak uwielbiałam  gdy przebywałeś ze mną... zdaję sobie jednak sprawę z tego  że to już było i zwyczajnie nie wróci  ale gdzieś tam na dnie serca nadal mam cichą nadzieję  że powrócisz  że powiesz  jak bardzo tęskniłeś i pozwolisz mi skryć się w swoich ramionach. lecz wiem  że to już nie będzie to samo. tego nigdy nie odzyskam...

remember_ dodano: 11 luty 2013

jesteś tak daleko ode mnie. nie mogę się z tym pogodzić, że wybrałeś inne życie, wiesz? wciąż za tobą cholernie tęsknie, ale nie jestem w stanie się przyznać do tego. wiesz dobrze, ile to by mnie kosztowało. jak wiele nerwów bym znów straciła, gdybyś dowiedział się, jak bardzo mi brakuje twojej obecności, a przecież żadne z nas nie chce kolejnej rozłąki, zniszczonego życia. oboje mamy własne życie, własne plany, w których wzajemnie nie jesteśmy złączeni... jednak nie boli mnie to, aż tak bardzo. bardziej odczuwam ból w klatce piersiowej, gdy o tobie pomyślę, a przed moimi oczami pojawiają się wspólnie spędzone chwile, gdy widzę twój słodki uśmiech, który tak uwielbiałam, gdy przebywałeś ze mną... zdaję sobie jednak sprawę z tego, że to już było i zwyczajnie nie wróci, ale gdzieś tam na dnie serca nadal mam cichą nadzieję, że powrócisz, że powiesz, jak bardzo tęskniłeś i pozwolisz mi skryć się w swoich ramionach. lecz wiem, że to już nie będzie to samo. tego nigdy nie odzyskam...

wiesz  jak często cię kłamie? przez cały ciąg naszej znajomości. zawsze  gdy pytasz się co u mnie  ja odpowiadam  że jest w porządku  ale tak naprawdę jest inaczej. jest źle  beznadziejnie... nie chcę jednak  abyś znał prawdę. nie chcę  abyś widział  jak się załamuję  bo niszczy mnie przeszłość. nie mogę też opowiedzieć ci na spokojnie o wszystkim  bo to za bardzo mnie wyniszczy  a przecież nie taki jest sens naszej znajomości. owszem  są dni  kiedy wszystko się układa dobrze  kiedy nie muszę się sztucznie uśmiechać  ale jednak tak nie jest zbyt często. muszę całe życie grać przed wszystkimi. nie ważne  czy to przed tobą  czy kimś innym z rodziny. muszę ukrywać swój smutek  żal  rozpacz i cierpienie  bo nie chcę  aby kiedykolwiek ktoś miał satysfakcję z bólu  jaki odczuwam. nie chcę  aby ktoś przekręcił każdą moją słabość przeciwko mnie  aby tylko znaleźć okazję do zniszczenia mojego życia. nie dałabym rady się utrzymać na powierzchni...dlatego muszę ciągle oszukiwać siebie i innych...

remember_ dodano: 11 luty 2013

wiesz, jak często cię kłamie? przez cały ciąg naszej znajomości. zawsze, gdy pytasz się co u mnie, ja odpowiadam, że jest w porządku, ale tak naprawdę jest inaczej. jest źle, beznadziejnie... nie chcę jednak, abyś znał prawdę. nie chcę, abyś widział, jak się załamuję, bo niszczy mnie przeszłość. nie mogę też opowiedzieć ci na spokojnie o wszystkim, bo to za bardzo mnie wyniszczy, a przecież nie taki jest sens naszej znajomości. owszem, są dni, kiedy wszystko się układa dobrze, kiedy nie muszę się sztucznie uśmiechać, ale jednak tak nie jest zbyt często. muszę całe życie grać przed wszystkimi. nie ważne, czy to przed tobą, czy kimś innym z rodziny. muszę ukrywać swój smutek, żal, rozpacz i cierpienie, bo nie chcę, aby kiedykolwiek ktoś miał satysfakcję z bólu, jaki odczuwam. nie chcę, aby ktoś przekręcił każdą moją słabość przeciwko mnie, aby tylko znaleźć okazję do zniszczenia mojego życia. nie dałabym rady się utrzymać na powierzchni...dlatego muszę ciągle oszukiwać siebie i innych...

przyjaźń. pamiętasz definicję tego słowa? to było coś niezniszczalnego  coś co miało trwać wiecznie. mieliśmy wzajemnie o siebie walczyć i nigdy się nie poddawać. mieliśmy żyć w zupełnej szczerości  a nie w milionach kłamstw  które pisane były pomiędzy nami każdego dnia. zapomniałeś już  jak powtarzałeś wiele razy  że zawsze będziesz przy mnie  że nigdy nie odejdziesz  a jeżeli coś takiego nastąpi  to będziesz zwykłym skurwielem  który nie posiada uczuć? pamiętasz to? przecież to ty sam powtarzałeś mi te słowa przez wiele miesięcy  a teraz co? tak nagle wszystko się skończyło  ponieważ coś poszło nie po twojej myśli? czy może tak było ci wygodniej uciec i nie przyznać się do pomyłki  popełnionego błędu  którym były twoje puste obietnice?

remember_ dodano: 10 luty 2013

przyjaźń. pamiętasz definicję tego słowa? to było coś niezniszczalnego, coś co miało trwać wiecznie. mieliśmy wzajemnie o siebie walczyć i nigdy się nie poddawać. mieliśmy żyć w zupełnej szczerości, a nie w milionach kłamstw, które pisane były pomiędzy nami każdego dnia. zapomniałeś już, jak powtarzałeś wiele razy, że zawsze będziesz przy mnie, że nigdy nie odejdziesz, a jeżeli coś takiego nastąpi, to będziesz zwykłym skurwielem, który nie posiada uczuć? pamiętasz to? przecież to ty sam powtarzałeś mi te słowa przez wiele miesięcy, a teraz co? tak nagle wszystko się skończyło, ponieważ coś poszło nie po twojej myśli? czy może tak było ci wygodniej uciec i nie przyznać się do pomyłki, popełnionego błędu, którym były twoje puste obietnice?

odległość? to wcale nie jest takie małe wyzwanie  aby utrzymać znajomość. trzeba tutaj naprawdę wiele rzeczy poświęcić  aby utrzymać coś co jest budowane od samego początku na fundamentach dzielących kilometrów. tutaj trzeba się wykazać pełnym zaufaniem  oraz zaangażowaniem. nie można pozwolić sobie na często chwile słabości  uciekanie od problemów  które powoli zaczynają się pojawiać. trzeba dużo ze sobą rozmawiać  ale starać się nie przyzwyczajać wzajemnie do siebie. nie można spędzać każdego dnia  pełnej doby ze sobą  bo zaczyna się wdawać pewna rutyna  nastaje przyzwyczajenie  od którego dość ciężko uciec. owszem  można czasami poświęcić kilka dni na zbliżenie się do siebie  lepsze poznanie  lecz trzeba uważać w co się wchodzi... jak znajomość zaczyna nabierać tempa  ponieważ nikt z nas nie wie co się kryje za kolejnym zakrętem.

remember_ dodano: 10 luty 2013

odległość? to wcale nie jest takie małe wyzwanie, aby utrzymać znajomość. trzeba tutaj naprawdę wiele rzeczy poświęcić, aby utrzymać coś co jest budowane od samego początku na fundamentach dzielących kilometrów. tutaj trzeba się wykazać pełnym zaufaniem oraz zaangażowaniem. nie można pozwolić sobie na często chwile słabości, uciekanie od problemów, które powoli zaczynają się pojawiać. trzeba dużo ze sobą rozmawiać, ale starać się nie przyzwyczajać wzajemnie do siebie. nie można spędzać każdego dnia, pełnej doby ze sobą, bo zaczyna się wdawać pewna rutyna, nastaje przyzwyczajenie, od którego dość ciężko uciec. owszem, można czasami poświęcić kilka dni na zbliżenie się do siebie, lepsze poznanie, lecz trzeba uważać w co się wchodzi... jak znajomość zaczyna nabierać tempa, ponieważ nikt z nas nie wie co się kryje za kolejnym zakrętem.

nie chcę  aby ktoś po raz kolejny powiedział mi  że jesteś moją miłością  bo to nie jest prawdą. ty jesteś moją nienawiścią  której się brzydzę. jesteś przeszłością  do której nie chcę wracać. cały ty jesteś jednym  wielkim perfidnym kłamcą i oszustem  który lubi grać na uczuciach innych ludzi. myślisz  ze nikt nie jest lepszy do ciebie  ale jeszcze nie wiesz z kim miałeś do czynienia. postawiłeś krzyżyk na pierwszym wstępie znajomości na mnie  aczkolwiek nie znasz mnie  nigdy z resztą nie znałeś. wykorzystywałeś jedynie moje chwile słabości  fakty  że ciężko mi było pogodzić się  z niektórymi rzeczami  ale to był twój błąd. ponieważ nasze rozstanie pozwoliło mi spojrzeć na pewne rzeczy z innej strony. teraz widzę świat z nowej  lepszej perspektywy. a przyszłość? jest czymś o co będę chciała walczyć  ale bez ciebie. w moim życiu już nie ma miejsca na sentymenty  wspomnienia i przeszłość. a szczególnie na twój powrót.

remember_ dodano: 10 luty 2013

nie chcę, aby ktoś po raz kolejny powiedział mi, że jesteś moją miłością, bo to nie jest prawdą. ty jesteś moją nienawiścią, której się brzydzę. jesteś przeszłością, do której nie chcę wracać. cały ty jesteś jednym, wielkim perfidnym kłamcą i oszustem, który lubi grać na uczuciach innych ludzi. myślisz, ze nikt nie jest lepszy do ciebie, ale jeszcze nie wiesz z kim miałeś do czynienia. postawiłeś krzyżyk na pierwszym wstępie znajomości na mnie, aczkolwiek nie znasz mnie, nigdy z resztą nie znałeś. wykorzystywałeś jedynie moje chwile słabości, fakty, że ciężko mi było pogodzić się, z niektórymi rzeczami, ale to był twój błąd. ponieważ nasze rozstanie pozwoliło mi spojrzeć na pewne rzeczy z innej strony. teraz widzę świat z nowej, lepszej perspektywy. a przyszłość? jest czymś o co będę chciała walczyć, ale bez ciebie. w moim życiu już nie ma miejsca na sentymenty, wspomnienia i przeszłość. a szczególnie na twój powrót.

uwielbiałam  kiedy dzwonił do mnie co noc. mogłam słyszeć jego cudowny i magiczny głos. zawsze mnie nim uspokajał  sprawiał  że czułam się bezpieczna. nie bałam się przy nim niczego. koszmary nie były takie straszne  jak kiedyś. nauczyłam się  że mogę go budzić zawsze w środku nocy  a  on będzie tuż przy mnie. czasami jeszcze są chwile  kiedy łapię się na tym  że bardzo mi go brakuje. dość często o nim myślę  ale wiem  że nie powinnam. jednak to uczucie jest ode mnie silniejsze. nie pogodziłam się jeszcze z jego odejściem. nie mogłam  nie potrafiłam  nie chciałam. jak mogłabym to zrobić  kiedy moje serce wciąż go kochało  a dusza lgnęła wyłącznie do niego?

remember_ dodano: 10 luty 2013

uwielbiałam, kiedy dzwonił do mnie co noc. mogłam słyszeć jego cudowny i magiczny głos. zawsze mnie nim uspokajał, sprawiał, że czułam się bezpieczna. nie bałam się przy nim niczego. koszmary nie były takie straszne, jak kiedyś. nauczyłam się, że mogę go budzić zawsze w środku nocy, a on będzie tuż przy mnie. czasami jeszcze są chwile, kiedy łapię się na tym, że bardzo mi go brakuje. dość często o nim myślę, ale wiem, że nie powinnam. jednak to uczucie jest ode mnie silniejsze. nie pogodziłam się jeszcze z jego odejściem. nie mogłam, nie potrafiłam, nie chciałam. jak mogłabym to zrobić, kiedy moje serce wciąż go kochało, a dusza lgnęła wyłącznie do niego?

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć