 |
|
uwielbiałam nasze wspólne poranki. zawsze mnie budził swoim zaspanym głosem szepcząc moje imię. czasami mu nie wychodziły pobudki, ponieważ mój sen był dość ciężki, dlatego kładł się z powrotem do łóżka i czekał na to, aż sama się obudzę. był przy tym często marudny, czasami się śmiał, że to ja jestem śpiochem, a nie on. ale wiesz, to w nim najbardziej uwielbiałam. te poświęcenia, starania. to, że był przy mnie w każdej chwili, że nie uciekał ode mnie, bo już plecy go bolały od leżenia. zawsze znajdował jakąś wymówkę, żeby zostać dłużej w łóżku i nacieszyć się moim głosem, naszym wspólnie spędzonym porankiem. i pomimo, że nasza miłość trwała jedynie na zasadach dzielącej nas odległości, to miała to coś w sobie, co przez cały czas trwania naszego związku było magicznym jego fundamentem.
|
|
 |
|
tak wiele niewypowiedzianych słów zostawiłeś przy mnie. nie pozwoliłeś mi podzielić się swoją wiedzą. nie dałeś możliwości spełnienia, ani jednego marzenia przy tobie. odszedłeś, zostawiłeś mnie z tym samą. na pastwę losu, a ja? zagubiłam się po raz kolejny na życiowej drodze. nie potrafię już czerpać pozytywnych korzyści, spoglądać realnie na świat tak, jakbyś ty sam tego chciał. wiesz doskonale, ile nerwów i łez to wszystko mnie kosztowało i wciąż kosztuje. lecz ty nie rozumiesz już nic. wolałeś swoją drogę życiową obrać na inny sposób. zabiłeś się mając świadomość, jak wiele rzeczy jeszcze jest nieodkrytych przed nami.. zwyczajnie stchórzyłeś pokazując, jak bardzo jesteś słaby.
|
|
 |
|
proszę, wróć. bardzo mi ciebie brakuje. nic nie jest takie samo, jak kiedyś. dzień przepełniony jest niechęcią do ludzi i wielką pustką. bardzo mi ciebie brakuje. wiem, że nie mogę mieć ciebie zawsze przy sobie, ale chociaż czasami odezwij się do mnie. pokaż, że jeszcze ci zależy. wyrwij mnie z obłędnego snu, w którym się obecnie znajduję. proszę, pokaż mi, że jesteś jeszcze człowiekiem, który ma uczucia, który coś czuje i potrafi zrozumieć drugą osobę. nie proszę cię o wiele. nie wymagam również niestworzonych rzeczy. jedynie mówię to czego pragnę... bo bez ciebie już nic nie wygląda tak samo. świat jest szary, pokój pusty. słońce przysłoniła ciemność i nastała zupełna cisza. brakuje mi ciebie.. kiedy to pojmiesz ?
|
|
 |
|
Jak na razie mam tylko łzy i nadzieję, że zły czas szybko minie i znów zabłyśnie w nas szczęście. / napisana
|
|
 |
|
Znów zostałam ukarana za to, że chciałam być szczęśliwa. / napisana
|
|
 |
|
Mówisz, że czujesz się przegrany, ale przecież walka jeszcze się nie skończyła. Ja jeszcze tu jestem i nadal czekam. Nie poddawaj się, walcz o nas do samego końca. / napisana
|
|
 |
|
Boże dlaczego mi to robisz? Dlaczego najpierw obdarzasz mnie osobą, pozwalasz mi ją pokochać, a później traktujesz nas w ten sposób? Dlaczego chcesz odebrać mi sens życia? / napisana
|
|
 |
|
'Dasz sobie radę'. Nie, nie dam sobie rady. Nie bez Ciebie, bez osoby, która jest całym moim światem. / napisana
|
|
 |
|
Moje serce pęka na pół. Po raz kolejny proszę, błagam o pomoc. Po raz kolejny nie wierzę, że los jest tak okrutny. / napisana
|
|
 |
|
Wiesz gdy Cię poznałam czułam, że złapałam Pana Boga za nogi. Cieszyłam się, że wreszcie jest ktoś kto jest inny niż wszyscy, kto mniej więcej wie czego chce. Chciałam stać się dla Ciebie lepsza niż byłam wcześniej. Pozwalałam sobie na to by z dnia na dzień zakochiwać się w Tobie coraz bardziej, bo to właśnie przy Tobie czułam się szczęśliwa i wyjątkowa. Ale nigdy nie spodziewałabym się, że dziewczyna z przeszłości odbierze mi prawo do szczęścia. Że ktoś kogo już dawno nie ma, zabierze mi człowieka, którego kocham. Po raz kolejny los kpi sobie ze mnie, tylko co ja zrobiłam takiego złego? Ja tylko chciałam i dalej chcę być szczęśliwa, z Tobą. / napisana
|
|
 |
|
biorę telefon do ręki i wyszukuję stare wiadomości. niewiele mi pozostało po tobie. parę dawnych i nowych esów, których jednak nie potrafię usunąć. lecz moja pamięć jest na tyle dobra, że pamiętam każdy szczegół, który nie istnieje w moim telefonie. pamiętam, jak pisałeś mi różne czułe wyznania miłości, pamiętam daty i godziny. nauczyłam się tego wszystkiego na pamięć. bardzo często powracałam do naszych dawnych rozmów, bo czułam się wtedy szczęśliwa. wiedziałam, że wiadomości od ciebie są naprawdę szczere, ale jednak się myliłam. okazało się, że wszystko to co pisałeś i mówiłeś było jedynie grą na pozór, chciałeś mi pokazać, jak perfidnie i łatwo jest oszukać człowieka. na pozór wszystko ci się udało, lecz popełniłeś jeden mały błąd, który cię zdyskwalifikował, kochanie.
|
|
|
|