 |
|
nazywają mnie fałszywą, bo byłam zbyt zajęta, by poświęcić im czas, zapominając o tym, że sami potrzebują mnie tylko od czasu do czasu, przeważnie wtedy kiedy nie mają nic innego do roboty.
|
|
 |
|
jesteśmy tu po to, aby zmieszać dziwki z błotem.
|
|
 |
|
bo ona całkowicie się zmieniła i to dzięki niemu. czekając na niego, nauczyła się cierpliwości i zyskała jeszcze więcej silnej woli. będąc z nim nauczyła się odpowiedzialności, nabrała pewności siebie i odwagi. rozstając się z nim, nauczyła się, że nie można wszystkim ufać. że najpierw trzeba poznać człowieka na osobności, wśród innych ludzi i po alkoholu. dopiero po tym można powiedzieć, że się go zna. po rozstaniu nauczyła się, że bez względu na wszystko, trzeba się uśmiechać i chociaż próbować myśleć optymistycznie. nauczyła się, że wszystko kiedyś się kończy. pomimo tego, że przez niego cierpiała, jest mu wdzięczna za te jakże ważne rzeczy.
|
|
 |
|
a kto powiedział że będzie dobrze, naiwna dziewczyno?
|
|
 |
|
"Wspomnienia są naszymi szramami i często chronimy je i troszczymy się o nie w tym samym stopniu, w jakim ich nienawidzimy."
~ Jonathan Carroll
|
|
 |
|
“I znowu był czerwiec – łagodne, długie, wolno gasnące wieczory, wieczory które tak wiele obiecują, że cokolwiek się z nimi zrobi, ma się zawsze wrażenie porażki, zmarnowanego czasu. Nie wiadomo, jak najlepiej je przeżyć. Iść przed siebie, albo może zostać w domu i siedzieć przy szeroko otwartym oknie, tak żeby ciepłe powietrze, nasycone dźwiękami lata, weszło do pokoju i zmieszało się z książkami, z ideami, z metaforami, z naszym oddechem. Ale nie, to także nie jest sposób, to nie jest możliwe. Można ich – tych niekończących się wieczorów – tylko żałować, kiedy już przeminą, kiedy dzień będzie coraz krótszy. Są nieuchwytne.”
~ Adam Zagajewski
Via: Jesteśmy dorośli kiedy to się stało jak to zatrzymać
|
|
 |
|
"Milczeliśmy oboje, prawie krzycząc, a nasza cisza była cięższa niż jakikolwiek hałas. Miałem świadomość, że cokolwiek wydarzy się później tamtego dnia i tamtego lata, zostanie z nami już na zawsze".
Tatiana Țîbuleac "Lato, gdy mama miała zielone oczy"
|
|
 |
|
Na tym polega tragizm miłości, ze człowiek nie może kochać niczego bardziej niż tego, za czym tęskni.
|
|
 |
|
nie upijam się i nie ćpam - on by tego właśnie ode mnie oczekiwał, że zachowam spokój i nie będę robiła głupot.
|
|
 |
|
czasem nie ma dobrych opcji, choćby nie wiem co, a najlepsze wybory to zrobić mniejsze zło.
|
|
 |
|
chodź, napijmy się za świat bez granic, za nasze plany, abyśmy się realizowali.
|
|
 |
|
mała dziewczynka pełna gigantycznych trosk.
|
|
|
|