 |
|
. a teraz jestem mistrzynią w 'spierdole ci życie' .
|
|
 |
|
. jakkolwiek banalnie to brzmi: Kochałam Cię.
|
|
 |
|
. lekcja 10: to teatr. więc graj , udawaj , kłam.
|
|
 |
|
. możesz myśleć, że jestem inna i masz rację. raz noszę szerokie bluzy, innym razem zakładam sukienki. jednego tygodnia jaram się rapem, a na drugi przychodzi smutek więc lecą przymulone nuty. w czwartek jem czekoladę, a od piątku się odchudzam. w sobotę jaram szlugi, a od poniedziałku jestem całkiem grzeczną dziewczyną. więc mów o mnie co chcesz, mi to wisi. / pozornie.
|
|
 |
|
cham będzie chamem na wieki wieków amen. / eeiiuzalezniasz
|
|
 |
|
najbardziej nie mogła darować sobie tego, że zamiast nienawiści nadal czuła, że nie może bez niego żyć.
|
|
 |
|
może i masz rację, że wygrywałeś bitwy z przeszłości, bo to ja zazwyczaj pierwsza odzywałam się po kłótni. w ostateczności jednak ja wygrałam wojnę, bo w końcu to Ty nie możesz pogodzić się z faktem, że mam kogoś innego ;p
|
|
 |
|
dochodzi do momentu, gdy masz żal do siebie o to, że w tym momencie nie ma Cię przy jego boku. po chwili jednak uświadamiasz sobie, że jesteś przy nim myślami, wszystkimi zmysłami i całym sercem. tylko te cholerne ciało wciąż bezwiednie pozostaje na krześle.
|
|
 |
|
gdybym miała w dłoni nóż i możliwość wyboru między Tobą i Twoim sercem, nie wiem co bym wybrała. serce przynajmniej mogłabym sobie obramować i powiesić na ścianie. serce nigdy nie przelizałoby się z inną. mogłabym sobie je tulić do woli i nie narzekałoby, że już nie może oddychać od nadmiaru uścisków. jedynymi wadami wyboru jego zamiast Ciebie byłby fakt, że ten nędzny mięsień nie byłby w stanie powiedzieć mi, że mnie kocha. o zabraniu na zakupy, nie wspominając.
|
|
 |
|
a za te Twoje cudowne dołeczki w policzkach byłabym skłonna oddać parę swoich ulubionych butów. a w moim mniemaniu to całkiem sporo poświęcenie jak dla faceta, więc doceń.
|
|
|
|