 |
|
Tysiące myśli, w których brak jakiejkolwiek logiki.
|
|
 |
|
Oddam zły humor, całkiem za darmo.
|
|
 |
|
Chcesz wojny suko? zobaczymy czy zmienisz
zdanie jak ci czołgiem na ryj wjade
|
|
 |
|
Jebać urojenia, nie wszystko jest do zrozumienia.
|
|
 |
|
nie zabij mnie tym wzrokiem przypadkiem, zazdrosna gnojownico
|
|
 |
|
Posadziłam uczucia na krzesełku dla dzieci,i niańczę je jak niemowlę.Dbam,pilnuję by nie uciekły w czyjeś dłonie,znów by nie wypalały się,by znów nie umykały między palcami.Widzisz,troszczę się o nie lepiej niż Ty.Tak bardzo chcę je trzymać tylko dla siebie,cholera,stałam się egoistką.Boję się iść pod wiatr,boję się,że znów moje serce popełni głupi błąd,że zacznę się niszczyć.Tak bardzo nadal Cię pragnie.Twego dotyku,włosów,które wielbiłam bardziej niż cokolwiek na świecie,Twojego tchu i oddechu.. Teraz zatrzymam uczucia dla siebie.Odbierając je Tobie,obiecałam sobie,że nigdy więcej nie upadnę.Że nie wyrzucę ich do byle kogo,by tylko czuć się kochaną.Chciałam tylko kogoś,kto by mnie szanował i pilnował,kogoś,kto byłby tylko dla mnie..Bez głupich kłamstw i bezsensownych kłótni.Chciałam być cała Twoja,tylko dla Ciebie.. | longing_kills
|
|
 |
|
Daj bucha, flaszkę i pięć minut, a opowiem Ci o moim życiu.
|
|
 |
|
Bycie zakochanym bez wzajemności to jak bycie kurewsko głodnym, patrzenie w menu i uświadamianie sobie, że nie masz ani grosza na jedzenie.
|
|
 |
|
"Daj spokój, nie przemęczaj oczu, szkoda Twoich łez, są ważniejsze sytuacje, gdy potrzebne są te krople." HuczuHucz
|
|
 |
|
Najtrudniejsza jest Twoja nieobecność.
|
|
 |
|
Wiesz, na początku było fajnie. Odzyskałam wolność. Imprezy, alkohol, nowe przelotne znajomości i znowu czułam, że żyję. Miałam wrażenie, że dobra zabawa to wyznacznik dobrze spędzonego czasu. Pędziłam gdzieś na oślep, od jednego kieliszka do drugiego. Nie tęskniłam, bo przecież miałam grono wielbicieli, a wtedy liczyły się tylko fizyczne doznania. To przyszło znienacka, na krótko, pierdolnęło w momencie i w momencie odeszło. Oto naszła mnie myśl, że chciałabym Ci o czymś opowiedzieć, ale nie mogę, bo przecież sama z Ciebie zrezygnowałam. Wypiłam shota, przeszło, na jakiś czas. Potem zaczęło wracać, mocniej i na dłużej. Teraz? Teraz widzę mój błąd, błąd, którego już nie mogę naprawić. Już nie chcę się budzić gdzieś tam, chcę budzić się obok Ciebie. Nie chcę mówić do kogoś, chcę do Ciebie. Nie chcę seksu, chcę Twojej miłości. Wódka była zabawą, a teraz jest jedynym sposobem na zapomnienie. Żałuję, że musiałam stracić, aby docenić, a doceniłam zbyt późno./esperer
|
|
|
|