 |
|
Mam pistolet, dwa naboje i nas dwoje - to koniec !
|
|
 |
|
A tak poza tym to wcale nie jest okej, nie jest okej, cześć !
|
|
 |
|
oddalamy się od siebie jak dwie tafle lodu, mój kochany.
zamarznięte serca z czasem stają się jeszcze zimniejsze.
nasze usta nie dają ciepła.
proszę, zabierz mnie z powrotem do mego schronienia.
|
|
 |
|
kiedy byliśmy w płomieniach, potrzebowałam Cię,
abyś biegł w moich żyłach, jak choroba.
a teraz jesteśmy sobie obcy, jak nieznajomi.
|
|
 |
|
Nie mów mi, że ci przykro, bo wcale tak nie jest
Kochanie, wiem, że jest ci przykro tylko dlatego, że zostałeś przyłapany.
|
|
 |
|
Czy dasz radę kochać, mimo Twych ran?
Nie umiem już sam bez Ciebie wstać?
Ostatni już raz sprawiłem, że jej oczy płaczą.
Pośród mych natchnień, Twoje łzy słone.
Błagam, napraw mnie!
|
|
 |
|
Kto nie tęskni za kimś, do kogo można by się przytulić?
Kto wie jak kochać bez świadomości o uczuciu tej drugiej osoby?
Niech ktoś, proszę, mi powie dlaczego jestem samotna?
Skoro każdy posiada swoją bratnią duszę. http://www.youtube.com/watch?v=P27MPi3ZhCg
|
|
 |
|
bolało patrzenie na niego, nie umiałam sobie radzić ze świadomością, że jestem dla niego nikim./attente
|
|
 |
|
w pojedynke nic nie zdziałasz.
|
|
 |
|
niepielęgnowana miłość ma swój okres ważności i wypala się.
|
|
 |
|
zobaczyła go po 83 dniach w innym świetle i doszła do wniosku że wszystko skończyło się jak najbardziej jest to możliwe.
|
|
 |
|
i właśnie dałeś mi do zrozumienia, że nie istnieje dla Ciebie.
|
|
|
|