 |
|
Parfois, tu ne te rends pas compte de la valeur réelle d’un moment jusqu’à ce qu’il devienne un souvenir
«Le temps, les vents et les marées passent, mais les souvenirs nous ramènent éternellement au rivage»
|
|
 |
|
Zanim znikniesz w otchłani wspomnień, zanim to wszystko straci na sile..
Chce wiedzieć o tym, że czujesz się dobrze, nim rzeczywistość to wszystko rozmyje.
|
|
 |
|
A ty nie płacz za mną a ty nie płacz po mnie
bo gdybym się nie obudził będę tam gdzie ogień płonie
gdy zatęsknisz za mną, gdy załamiesz dłonie
wróć do moich słów na taśmie nie zgaśnie ten promień.
|
|
 |
|
Tylko Ty wiesz ile razy Cię zraniłem
Mamo wybacz mi łzy, byłem zły jak we mgle błądziłem
na darmo szukać przyczyn rozbitego lustra,
kocham Cię całym sercem jak słowa moje usta.
|
|
 |
|
Nowe relacje, strach na start,
Odwaga raczej nie przychodzi od tak.
Wiem szukamy non stop,
Mijamy granice przez co,
Nikt nie wie jak powstrzymać nas od bicia rekordów absurdu.
Oboje wiemy to tylko ucieczka,
Nie chcesz relacji, to zwykła męka.
Ja próbuje ich kolejny raz nawet,
jak potem poleci wóda na blat dalej.
Nie będzie nas tylko będziemy gdzieś tam
W swoich miastach chlać by nie pamiętać.
Dalej za bliskich stać po grób,
ale dla siebie zrobimy cały chuj.
Musimy coś czuć przecież, nie?
Dlatego tak testujemy swoje zdrowie.
Ciężko uwierzyć, że ktoś nas rozumie,
Związek zwykle to tylko paranoje.
|
|
 |
|
Chyba wydałam Ci się szansą, by wyjść na prostą emocjonalną.
|
|
 |
|
Masz pewność siebie na pokaz, wiesz że życie to gra jak gra to poker.
Lubisz hazard i masz to w oczach, Ty stawiasz wszystko, ale grasz na zwlokę.
Trzymasz dystans, bo co będzie potem? Zobowiązania robią zbędną zamotę.
Każdy dzień tygodnia mógłby być jak piątek i jebać co będzie potem.Próby na nic, ale chcesz to zmienić ,
Wiem to nie jest łatwe, ale weź mała nie rycz.
I nie poddawaj się zbyt szybko,
Czemu znów uciekasz jak byłaś blisko? Znałem Cię, chyba nie dość dobrze,
Nie kumałem tych twoich potrzeb.
A brnęłaś przez życie donośnie.
|
|
 |
|
Egotrue feat. Mam na imię Aleksander - Nie Uciekaj (Młody Blend) ....
|
|
 |
|
Chcesz zbawic swiat? Lepiej ochron Nas to i tak wiele, wierz Mi.
|
|
 |
|
Chcę wiedzieć, że jesteś gdzieś obok i oddychamy tym samym powietrzem. Choć mamy dystans, tak życie nas uczy przed chmarą insektów, co idzie po trupach.Będę, jak kamień milowy albo pójdę na dno.
W tym przypadku dystans nie jest zdrowy.
Niech na nas patrzą, niech na nas patrzą i węszą interes.
Nic im to nie da, bo nie wiedzą, co tracą, a my mamy do zyskania tak wiele, tak wiele, tak wiele, tak wiele, tak wiele.
|
|
 |
|
Nie chcę słyszeć pustych słów o gwarancji, chcę gwarancji, że słowa mają moc.
W tej relacji czyny to krok poznawczy, a warte to wszystko tyle ile słowa matki.
Zabierz mnie stąd, jeśli wiesz, że to złe miejsce.
Nie chcę rad, bo to jest bezsens.
Chcę wiedzieć, że wypełniam twoją przestrzeń.
To dużo, ale nie chcę więcej.
|
|
 |
|
Wspólnie czujemy, jak to lewituje, tu, obok, między ustami
Udajemy, że głupota wystawia próbę, że to przez przypadek się znamy, ale to nie tak, oboje wiemy.
Przestańmy uważać na siebie, jak dzieciak się boję, stoję jak niemy, brak zaufania we mnie na nas dwoje.
I chodzę, jak pojeb po nocach, po bruku się szlajam, a w oczach mam złość i wstyd.
Trzeci element relacji to droga, którą się boję po prostu iść wspólnie.
|
|
|
|