 |
|
uwielbiam jak łapie oddech podczas gry w nogę. uwielbiam jak podbiega do mnie zaraz po strzeleniu gola i bierze na ręce ciesząc się z kolejnego punktu. uwielbiam jak całuje mnie w czoło prosząc o dalsze trzymanie kciuków. całego Go uwielbiam.
|
|
 |
|
Codziennie rano wstaje i zapieprzam do szkoły , tylko po to kurwa , by zobaczyć Twój śliczny uśmiech , nie po to by dowiedzieć się nowych słów po niemiecku czy angielsku , nie po to by dowiedzieć się na geografii jakie rodzaje wietrzeń są , tylko do cholery po to by móc zobaczyć przez kilka sekund jak się uśmiechasz , nie musisz do mnie , po prostu - uśmiechaj się . ♥
|
|
 |
|
My jak dwa pierwiastki jednego systemu , zależni od siebie , jak płuca od tlenu . < 3
|
|
 |
|
Kocham swoje oczy , kocham swoje usta, kocham swój nos , kocham swoje włosy , kocham swoje czoło , kocham swoje rzęsy , kocham swoje brwi , teraz pewnie nie jedna osoba powiedziałaby ' ale zakochana w sobie głupia pizda ' , a ja powiem Ci , że kocham swoje oczy , bo należą do NIEGO , i są wypełnione miłością , właśnie do NIEGO . Kocham swoje usta , bo tylko ON potrafi je tak czule całować . Kocham swój nos , bo należy do NIEGO . Kocham swoje włosy , bo to JEGO palce są zawsze w nie wplątane . Kocham swoje czoło , bo tylko ON je tak słodko całuje . Kocham swoje rzęsy i brwi , bo tylko ON powiedział mi , że je uwielbia . Więc z uśmiechem nawet mogę powiedzieć , że kocham całą siebie , bo tylko do NIEGO cała należę , i tylko ON kocha mnie bezgranicznie .! ♥
|
|
 |
|
Przysięgam , gdy mnie całujesz - mogłabym latać .
|
|
 |
|
Twoja ręka w mojej ręce jest naszą ręką . Z chwilą ,
gdy dałeś mi swój oddech , poczułam w sobie Twą duszę . ♥
|
|
 |
|
wskazówka powoli dochodziła do cyferki sześć. dłonie delikatnie drżały ściskając komórkę. na ekranie widniał już wybrany numer, Twój. miałam kilka minut za które kompletnie nie wiedziałam co się wydarzy. w końcu zrezygnowałam z zamierzonego czynu i rzuciłam się bezwładnie na łóżko przykrywając głowę poduszką. nawet w obliczu przypuszczeń końca świata nie potrafię powiedzieć Ci o swoich uczuciach, o tym jak bardzo pragnę, żebyś tu był.
|
|
 |
|
i znikniesz, czy Ci się to podoba, czy nie. wymarzę Cię ze swojego serca. potrzebuję tylko czasu.
|
|
 |
|
na pasztecie pisało, że termin kończy się w dwutysięcznym trzynastym. my zginiemy, pasztety zostaną. masz szanse, mała.
|
|
 |
|
nie pisze od czasu tamtych rozmów, tych o Nim, o mnie, o nas. nie jest tak jak zawsze, ale potrafi minąć mnie na ulicy rzucając przeciągłe 'siema', a podczas tego mierzyć mnie dokładnie posyłając najcudowniejszy z uśmiechów jakie ma w pakiecie. od czasu do czasu zaczepi mnie na szkolnym korytarzu wypytując o najświeższe fakty z mojego życia. to wystarcza. na razie.
|
|
 |
|
takie to chore, nie? a tak cholernie tego chcemy.
|
|
 |
|
mam niecałe dwadzieścia godzin do końca świata i zamierzam je genialnie wykorzystać, a kiedy wybije za pięć osiemnasta rzucę Ci się na szyję szepcząc, że jeżeli mam zaraz zginąć, muszę najpierw poczuć smak Twoich ust. i nie odepchniesz mnie do samej godziny wyroku, a potem nie będzie żadnego bum, a zmieni się tylko jedno - zróżnicowanie bicia w naszych sercach.
|
|
|
|