 |
|
całkiem szczerze? naprawdę tęsknię za Tobą. nie doceniałam tego co robiłeś specjalnie dla mnie. denerwowałeś się gdy paliłam, bo po prostu nie chciałeś żebym szybko odeszła, to wszystko z troski o mnie. czasami sprowadzałeś na ziemię moją rozmarzoną duszę, ponieważ bałeś się o to, iż zawiodę się na ludziach i marzeniach, których nadal mam za dużo. zjebaliśmy. zgubiliśmy się w szaroburej rzeczywistości. wiesz czego brakuje mi najbardziej? blasku Twoich kolorowych tęczówek, przytulania tak mocnego, że prawie pękały mi żebra, żartów, które są dla Ciebie tak silnym uzależnieniem jak dla mnie szlugi, chociaż bywały irytujące to doprowadzały mnie do łez ze śmiechu, a wszystkie dzikie szały denerwowały moją babcię. naprawmy to, błagam.
|
|
 |
|
zgubiłam się między biciem dwóch serc, tak bliskich, a jednak również niesamowicie dalekich. nie mogę zapanować nad mętlikiem, który rządzi każdym zakamarkiem mojej duszy. potrzebuję pewności. zielone do czekoladowego, odpowiedzialne do rozstrzepanego, niedojrzałe do poważnego. paleta zalet i wad, które nie pokrywają się ze sobą nawet w calu. wybór jest tak trudny. czy naprawdę zasłużyłam na taką sytuację? chciałabym wiedzieć, którą zaspaną buźkę pragnę widywać w sobotnie poranki i czyje usta mam ochotę całować. stoję w miejscu między beztroską a bezpieczeństwem. czego chcę? kurwa, nie wiem.
|
|
 |
|
Przecież to zwykły chłopak. Wysoki, przystojny, duże niebieskie oczy i krótkie ciemne włosy. Naprawdę nic szczególnego, poza tym, że to miłość mojego życia/sudey
|
|
 |
|
Dla Ciebie to nic, to zwykła przygoda, jestem kolejną dziewczyną poznaną na imprezie, czas przeszły dokonany, coś co przeminie, pogadasz, zbajerujesz, myślisz, że masz, robisz co chcesz, ale widzisz, ja mam do tego zupełnie inne podejście. Nie bawię się ludzkimi uczuciami w tak perfidny sposób, bo wiem, jak bardzo może to ich zranić. Pytasz skąd wiem? Wyobraź sobie, że sama mam pęknięte serce, jednak mimo wszystko staram się żyć dla idei, tak, żyję dla idei, bo dla ludzi nie warto. W Tobie zobaczyłam człowieka z pozoru twardego i podążającego za współczesnością, jednak dostrzegłam również, że posiadasz coś więcej niż powierzchowne uczucia, które dziś są rzeczywiście bardzo popularne. Zauważyłam w Twoich oczach blask, który nie u każdego da się dostrzec. Podobno poprzez oczy widać serce człowieka, podobno to one mówią najwięcej. Jeśli to prawda, to proszę Cię, przestań być tym pieprzonym draniem i okaż serce, które jest piękne, serce, które potrafi kochać./sudey
|
|
 |
|
"Może to mój nastrój , ale... w każdej twarzy widzę Cię.."
|
|
 |
|
Patrzył się na nią jak na swojego prywatnego Boga. Jak na wysoką, migoczącą gwiazdę. I choć było wiele innych on wpatrywał się tylko w nią.
|
|
 |
|
But if you close your eyes,
Does it almost feel like
Nothing changed at all?
|
|
 |
|
on był całym moim światem, ja tylko jego częścią.
|
|
 |
|
władze w związku ma ten, komu mniej zależy.
|
|
 |
|
" .. zawsze będziesz w moich snach, lecz nie będę nigdy Twoja. tylko proszę nie mów mi, że to wina była moja. zawsze będziesz w moich snach, lecz nie będę nigdy z Tobą. i nawet gdy byś co dzień przynosił mi tysiące róż i klęczał u mych stóp, nie cofniesz nigdy czasu już. i nawet jeśli powiesz, że to nic nie znaczy nie spojrze Ci już w oczy i nigdy nie wybaczę (..) Wciąż widzę jak dotykasz jej ust gdy zamykam oczy całujesz ją.."
|
|
 |
|
siedząc tu o trzeciej nad ranem, całkowicie nietrzeźwa, stwierdzam fakt, iż jestem wolna od jakichkolwiek uczuć. nie działają na mnie już żadne tęczówki, ani te zielone, ani te czekoladowe. bez skrupułów wyrywam kilku facetów równocześnie na jednej dyskotece i jakoś mi z tym dobrze. głupie hejterki plują sobie w twarz jak taka dziewczyna, z lekką nadwagą i bez krótkiej spódniczki może wyrywać chłopaków. bawię się ludźmi. nie potrafię kochać. moje serce było okaleczone miliard razy, teraz ja będę ranić innych. irracjonalnie kręcić kolesi by potem zostawić ich na krawężniku przy najruchliwszej drodze w mieście, nie przejmując się niczym.
|
|
|
|