 |
|
Czujesz, że nie ma Boga. A życie to syf. [SOBOTA]
|
|
 |
|
Pamiętasz jak się poznaliśmy? Jak na siebie wpadliśmy? Jak patrzyliśmy na siebie na przerwach? To wszystko było tak piękne i co najsłodsze..przypadkowe. Wszystko to było dla Ciebie tak piękne jak i dla mnie.. Twoje rysunki i wiersz, które przepełniała miłość dzięki której czułam się wyjątkowa. Wszystko się skończyło. Rok osobno, potem przyjaciele. I znowu zaistkrzyło. Wybaczałam wszystko by tylko Cię nie stracić...A Ty nie umiesz wybaczyć jednego wybryku ?! ;( Tęsknotą moja miłosć rośnie..
|
|
 |
|
widzę twój wzrok,tam nie ma mnie już.
|
|
 |
|
czuje twój smak.. widzisz łzy nie chcesz wierzyć. JAK MOGLIŚMY TO TAK SPIEPRZYĆ?
|
|
 |
|
podobno mówią że czas leczy rany,dla mnie czas się zatrzymał odkąd nie ma cie przy mnie.
|
|
 |
|
ciężko to przeżyć,ale nie ma szans by to mogło się zmienić
|
|
 |
|
NIE MA NAS,TROCHE CIEZKO UWIERZYC
|
|
 |
|
osobno bo razem nam się zjebał światopogląd,podobno. HEHE
|
|
 |
|
na sercu kamien,z ust cisza
|
|
 |
|
z każdym oddechem jestem bliżej diabła,przyszłam powiedzieć tylko parę słów.
|
|
 |
|
tak pięknie to wygląda tylko w wyobraźni
|
|
|
|