 |
|
Zabaw się w iluzjonistę i zaskocz mnie tak jak pierwszym razem pojawiając się w moim życiu. Teraz wykonaj tak samo fascynującą sztuczkę znikając tak samo szybko jak się pojawiłeś.
|
|
 |
|
Szaleństwo to niemożność komunikacji naszych idei.
|
|
 |
|
Nie myśl o tym co jutro cię czeka skoro jeszcze nie skończył się ten dzień.
|
|
 |
|
Jestem osobą, która zniszczyła, by pół świata dla kogoś innego jeżeli mi na nim zależy.
|
|
 |
|
Nie ważne co nadchodzi i, że nie zawsze będzie tak jak chce. Godzinami patrze jak niespokojnie śpisz. Co jeszcze nas czeka ? Nie chce się już tym martwić. Chcę być.
|
|
 |
|
Nie drażnij mnie słodkimi słówkami. Jeżeli najpierw wręczasz mi gorzki smak goryczy.
|
|
 |
|
Serce mi się kraję, gdy pomyślę, że konsekwencje jutra zniszczą mój cały dzisiejszy plan.
|
|
 |
|
Mój uśmiech nie jest już tak szeroki jak kiedyś, a oczy nie są już tak szczęśliwe. Inna jestem sama ja - słabsza, zdecydowanie słabsza. Nie umiem poradzić sobie z problemami, często świadczą o tym nadużywane przeze mnie łzy. Nie wiem ile czasu minie, zanim nauczę się żyć bez Ciebie. Nie wiem też, kiedy odzyskam wiarę w miłość, i czy w ogóle kiedykolwiek ją odzyskam. '
|
|
 |
|
'Kochająca osoba popełnia prawie zawsze ten sam błąd, że nie czuje, kiedy druga strona przestaje kochać.'
|
|
 |
|
dzięki moim ukraińskim korzeniom jestem tak podła, nieprzewidywalna. każda Ukrainka jaką znam, jest taka. utożsamiam się z tym. mówię po rosyjsku, co prawda niewiele, ale coś. witam się w tym języku, żegnam, mówię proszę, dziękuję, nie po polsku. na ukraiński przyjdzie jeszcze czas. wracając do pierwszego zdania, bywam mściwa. nie odpuszczam. niszczę plastiki, każdego po kolei, nie wybaczam zdrad, po prostu odbijam, nie licząc się z konsekwencjami. przepraszam, ale niezła ze mnie wredota.
|
|
 |
|
narzuciłam czarną skórę, najaczki i wyszłam. mimo deszczu, który niszczył misternie ułożoną fryzurę, nie nałożyłam kaptura. szłam spokojnie z duszą na ramieniu. bałam się. z daleka dostrzegłam sylwetkę mojego kochanka. podeszłam bliżej, trochę ciekawa. niebieskie oczy, chciałam utopić się w ich blasku. przytulił mnie do serca, niesamowite uczucie. robiliśmy źle wiedzieliśmy o tym doskonale. zdrada, którą brzydziłam się od zawsze była tak blisko. co gorsza z dwóch stron. jeden pocałunek, drugi, brak wyrzutów sumienia. odbiłam.
|
|
|
|