 |
|
Znowu upadłeś, zdarzyło Ci się to nie po raz pierwszy, wycieczka do azylu wierszy, ucieczka nie umniejszy zła.
Tak to się stało, że plan runął tak nagle, przegrałeś z diabłem, znów jesteś na dnie, już nie jest ładnie.
Mówiłeś spoko jest, własnych słów echo depcze twe ego, że niby diabli nie biorą złego. Nie chciałeś tego, lecz zboczyłeś ze swej ścieżki i jeśli teraz nie zawrócisz będzie ciężko, wierz mi.
|
|
 |
|
Po pierwsze przyjaźń, bo bez niej nijak byłoby wżyciu, nawijam by widzieć sens w byciu tym, kim jestem.
Pomocna dłoń nie dla korzyści jest dziś bezcenna, niejeden myśli to nic nie warte, łatwiejsze ścieżki przetarte w ciągłej pogoni za fartem.
stPo drugie dumnym być z tego kim jest się i kim się było, dla wrogów mieć pogardę dla bliskich miłość.
Po trzecie godność, bo tylko jej nie mogą nam zabrać, nieważne z jakiego bagna możesz wyjść z twarzą, to prawda.
|
|
 |
|
Chłopaku nalej, to noc żywych zwłok, chcę się tak najebać żeby na pięć minut stracić wzrok ..
|
|
 |
|
Jebać diabła! Synu! Napluj mu ode mnie w ryj, bo w chodzę do gry, gdzie pełno dwulicowych żmij!
|
|
 |
|
'' Jak to jest - gubimy się jak startujemy i całe życie się odnajdujemy ? ''
|
|
 |
|
Ile jesteś w stanie dać za to by być na powierzchni? Ile jesteś w stanie zrobić by bliscy nie odeszli?
Ile jeszcze fałszywych kwestii, kłamstwa, obłudy? Ile jeszcze złowieszczych wieści w drodze do zguby?
|
|
 |
|
'' Po pierwsze przyjaźń, bo bez niej nijak byłoby wżyciu, nawijam by widzieć sens w byciu tym, kim jestem. ''
|
|
 |
|
'' Naprawdę się cieszę, że widzę Ciebie znów, choć było tyle ciężkich chwil, tyle niepotrzebnych słów ''
|
|
 |
|
'' Wiem to na pewno, nie ma co się wykłócać, nie łatwo jest wybaczyć, gdy ranne są uczucia ''
|
|
 |
|
Paradoks tkwi w tym, że byłeś osobą, która odepchnęła mnie od dna i jednocześnie osobą, która z powrotem mnie na dno sprowadziła. / fadetoblack
|
|
 |
|
Niedziela z patofiziologią ;) Farmacja pozdrawia ! :]
|
|
|
|