 |
|
Oto liryczna rzeźnia, tu słowa bolą mocniej Niż cięcie tępym nożem w wannie wypełnionej octem.
|
|
 |
|
Czerpie życiową energię ze wszystkiego co mnie wkurwia..
|
|
 |
|
Jak biblijny wąż wciąż będę namawiać do złego, Bo mam ten czarny charakter jak jebany Belphegor. Człowiek powiem ci jedno - pacyfizmem się szczycę, Jestem tak pozytywny jak Młot na Czarownice.
|
|
 |
|
Człowiek może i uczy się na błędach, ale jeśli kocha, to wciąż popełnia jeden i ten sam - ufa, choć już tyle razy się zawiódł...
|
|
 |
|
szczęśliwym jest się wtedy, gdy kładziesz się jak najwcześniej spać tylko dlatego, że nie możesz się doczekać kolejnego poranka.
|
|
 |
|
Nie musiała rozumieć sensu życia, wystarczyło spotkać Kogoś, kto go zna. A potem zasnąć w Jego ramionach jak dziecko, które wie, że ktoś silniejszy od niego chroni je przed wszelkim złem i niebezpieczeństwami.
|
|
 |
|
chwilę trzeba łapać nie w dwa palce, ale całą garścią.
|
|
 |
|
Słowo do wszystkich depozytariuszy prawdy - przyjdzie dzień, kiedy los to właśnie z was zadrwi.
|
|
 |
|
Nie mam złudzeń, nie mam pretensji, nie czuję nienawiści. Wszystkiego najlepszego, obcy jest mi smak zawiści.
|
|
 |
|
Kłótnie zniszczyły wiele relacji na mej drodze. Ale cóż - wiem, co myślę. Nie na wszystko się zgodzę.
|
|
 |
|
Chciałam Ci przesłać coś zajebistego na urodziny, ale listonosz kazał mi przestać się wygłupiać i wyjść ze skrzynki na listy.
|
|
 |
|
Bardziej niż przedtem ranisz mnie milczeniem. Nienawidzę Cię. Lecz i tak sprawiasz, że dostaję palpitacji serca...
|
|
|
|