 |
|
Lubię puścić w autobusie plotkę , że właśnie weszły kanary, a na następnym przystanku połowa ludzi wysiada.
|
|
 |
|
taka z Ciebie szmata, że aż mopy podnieciłaś.
|
|
 |
|
Romeo, Romeo, gdzie Cię kurwa wcięło ?
|
|
 |
|
- Śnieg! - Ta, chyba w simsach. - To wyjrzyj za okno. - To jest atak białych murzynów! / crazydream z kolegą
|
|
 |
|
marzenia się spełniają, w moim
przypadku tylko po to by uderzyć
mną gwałtownie o ziemię, udowadniając,
że to czego pragnęłam nie było
czymś czego potrzebowałam by
spokojnie żyć.
|
|
 |
|
Żadne z nas nie wymaże z pamięci tego co było,
to wszystko nigdy tak po prostu się nie skończy,
bo dla siebie już zawsze w jakiś sposób będziemy wspomnieniem,
może nie jednym z najlepszych ale na pewno ważniejszym od pozostałych.
|
|
 |
|
Milczała, bo wiedziała, że warto czekać.
|
|
 |
|
mam ochotę się zwyczajnie rozpaść. przy ulubionym kawałku, wtulając się w ukochaną, ciepłą pościel, czytając raz jeszcze ulubiony cytat z książki, rozłożyć się na maciupeńkie elementy. następnie przy sklejaniu zapomnieć dodać do siebie tej cholernej tęsknoty za przeszłością i wszechogarniającej pustki, które ostatnio ewidentnie uzależniły się od wpadania do mnie bez zapowiedzi, tak na pogaduchy i kawę.
|
|
 |
|
spakuję to wszystko - każdą z książek, nawet te, które mają dla mnie sentymentalne wartości, płyty ulubionych raperów, bluzy wręcz wpasowane już w moje ciało. wciskając to w kartonowe pudło, schowam całą swoją przeszłość na dno szafy. po co? by przywitać się z przyszłością i wpuścić Cię do swojego serca, tak, żebyś przypadkiem nie narzekał na brak miejsca. tak, jestem jedną z tych idiotek, które zapominają o wszystkim, co było niegdyś ważne - dla jednego wariata. dla cudnego 'kocham'.
|
|
 |
|
- Opowiedzieć Ci kawał o gejach? - Nawijaj. - Ten tego. - Yy... ahahaha / crazydream z kolegą
|
|
|
|