 |
|
Twój honor nie pozwala Ci przejśc obojętnie obok mnie, musisz powiedzieć te pieprzone 'cześć', przytulić mnie i zapytać co u mnie, ja zawsze odpowiadam, że jest świetnie, choć chcę wykrzyczeć, że ten twój niby honor rani wiesz !
|
|
 |
|
- Ciągle tyle niewykorzystanych okazji, dziewczyno obudź się, bierz się za niego, zanim zrobi to któraś z tych pustych panienek kręcących się wokół niego - Ale ja nie chcę... - Jak to nie chcesz? Przecież ty go kochasz do cholery !! - Daj jej spokój, ona poprostu nie chce być taka jak one, jest więcej warta niż te wszystkie jego panienki. A jeżeli on jest wart jej, to sam musi zauważyć różnicę ...
|
|
 |
|
ostanie miesiące pokazały mi , że kochać drugiego człowieka nie oznacza dostawać czułe wiadomości , prezenty czy wspólnie spędzać czas . wystarczy jedna noc , jeden pocałunek , jeden dotyk , jedno spojrzenie aby pokochać najbardziej nieodpowiedniego mężczyznę na świecie . nawet nieodwzajemniona miłość może być piękna bo pod każdym względem jest ona prawdziwa i z głębi serca // czytajmnieukradkiem
|
|
 |
|
siedząc zaspana przed kompem naglę zobaczyłam żółte słoneczko w prawym , dolnym roku mego monitora. tak ! jest dostępny ! chwila euforii . napisać czy nie . naglę wszystko wróciło od nowa a przecież od miesiąca staram się o Tobie zapomnieć . czekam , może napiszesz . może za mną tęsknisz , może brakuje Ci mojej obecności . mijają sekundy , minuty , godziny . a ja głupia , zakochana piętnastolatka nadal czekam na jakikolwiek znak życia z Twojej strony ...//czytajmnieukradkiem
|
|
 |
|
Wieczór wśród znajomych, wszyscy się bawią, nie było dawno okazji aby się spotkać. Niby super impreza, każdy śmiał się, bawił, alkohol lał się po stole. A ona ? Ona nie miała na nic ochoty. Z trudem przełykała kolejne kieliszki, sztucznie uśmiechała się, udawała że uczestniczy w rozmowie. Choć tak naprawdę była myślami tam gdzie nie powinna... przy nim. Nie dała nic po sobie poznać. Jak, ona, zawsze idealna i dumna, mogłaby przyznać się do takiej życiowej porażki...
|
|
 |
|
Zrobiła już porządek w swoim życiu, bo minęło przecież tyle czasu. Wstała rano, pełna energii, do tego stopnia że postanowiła posprzątać i swój pokój. Zaczęła od szafki z kosmetykami. Zauważyła butelkę z perfumami na dnie. Psiknęła.... Zapach przypomniał jej to co było, kojarzył się z nim, wróciły wspomnienia. Nie zdołała dokończyć sprzątania, bo taki sam bałagan miała znów w głowie...
|
|
 |
|
Nie potrafisz zrobić kroku w przód, nie chcesz robić kroku w tył... Depczesz w miejscu a to rani.... zdecyduj się !
|
|
|
|