 |
|
nie wiem czym to było, nazywałam to miłość.
|
|
 |
|
lubię sposób w jaki niekiedy poruszają się Jego nozdrza przy atakach śmiechu. lubię jak wymawia moje imię, perfekcyjnie naciskając na każdą literę z osobna. lubię, gdy mierzwi dłonią moje włosy psując efekt minut poświęconych rano na związanie wszystkich kosmyków w miarę ogarnięty kucyk. lubię Jego ramiona, i błogie zatracanie się w nich. lubię oddech wypływający przez Jego usta wprost na moją szyję i kark. lubię Go całego i patrząc na to, ile mi daje, żałuję, że więcej poczuć po prostu nie potrafię.
|
|
 |
|
Co Cie nie zabije- zazwyczaj zrobi z Ciebie sukę.
|
|
 |
|
po co się kłócić,skoro można się całować?
|
|
 |
|
szybki sms, transport, hotele. szybki mercedes, sex, sex, grube portfele.
|
|
 |
|
pamiętam jak przez maniury chlałem jak psychopata, wiesz pamiętam to jak dzis, dziś to wszystko wraca.
|
|
 |
|
trzymaj poziom bo pionu już nie dasz rady.
|
|
 |
|
ciepłe strumienie powietrza przekazywane z ust do ust.
|
|
 |
|
Widzisz, z kobietami takimi jak my jest ten problem, że ani nie jesteśmy dziwkami, ani szarymi myszkami, i trudno znaleźć faceta, który to wytrzyma.
|
|
|
|