 |
|
O czymkolwiek będzie mówił, w jakimkolwiek języku, będzie słuchać jego głosu jak najpiękniejszej muzyki.
|
|
 |
|
Wykrzyczał jej w twarz błędy nie wiedząc, że największym jest on sam.
|
|
 |
|
Bo ona bez Ciebie umierała. Jej życie coraz bardziej nie miało sensu, zrobiłeś jej tyle złego, że powinna Cie nienawidzić, powinieneś być dla niej nikim. Ale tak nie było.
|
|
 |
|
Kiedyś z Ciebie wyrosnę, bo cholera nie znam innego sposobu.
|
|
 |
|
Widząc Twoje zielone oczy zacinam się jak stara płyta i ciągle powtarzam jaka piękna dziś pogoda, chociaż pada deszcz.
|
|
 |
|
Gdybym mogła przytulić cię tak mocno, jak cię kocham, twoje żebra mogłyby tego nie wytrzymać.
|
|
 |
|
Pokochała tak, jak właśnie straszliwie nie chciała kochać. Pokochała tak, że wszystko zależało od niego i nie mogła przestać.
|
|
 |
|
I to już rutyna. Od kiedy pamiętam, noc w noc kradniesz mi sny.
|
|
 |
|
A kiedy spojrzał na mnie - nie poczułam nic. Cholerna pustka wchłonęła wszystkie emocje.
|
|
 |
|
Bądź dziś pijany i zadzwoń do mnie.
Proszę.
|
|
 |
|
najgorsze, że wciąż wierzę, że to właśnie mi uda się go naprawić...
|
|
 |
|
Za często dajesz innym oparcie, którego Ty sama nie masz.
|
|
|
|