 |
|
nie chcę już wywalać z siebie jej języka, myć po nim zębów, chcę, żeby ten język wlazł mi w przełyk, aż do żołądka, i odkaził duszę. bliżej. jeszcze.
|
|
 |
|
nie chce już patrzeć jak wszystko tu pieprzę, wezmę na lepsze wymienię sam siebie
|
|
 |
|
taka różnica jest, że stoję nad przepaścią, nie mogą mnie zaszufladkować, zamknąć mogę wszystko
|
|
 |
|
zrobię uśmiech jak milion dolarów, zarobię milion w tym pieprzonym kraju
|
|
 |
|
elo, sorry kochanie zabrało mnie melo
|
|
 |
|
jakoś się trzymam, jakby nie był nie powinienem a wierzę w tą miłość, ludzie – nie ilość, a jakość osoby
|
|
 |
|
tak mało czasu jest nam dane przeżyć na tej ziemi u boku tych, których kochamy.
|
|
 |
|
dzisiaj rano znowu obudziłam się z lękiem, że trzeba żyć.
|
|
 |
|
Wróć do mnie, gdy noc przykryje mnie płaszczem gwiazd. Uśmiechem daj nadzieję, że jeszcze odnajdziemy to, co kiedyś połączyło nas na zawsze. Dotknij mego serca ciepłym słowem i gestem, które wywołują dreszcze tkanek mojego ciała. Zamknij mnie w swoich dłoniach i trzymaj by mieć mnie przy sobie w najciemniejszych zakamarkach życia. Bądź dzis. Jutro. Na zawsze. Nie mów, że nas już nie ma, przecież to nie prawda. Jesteśmy wciaż, tylko proszę uwierz w to i wróć./mr.lonely
|
|
 |
|
I nie udawaj, że jest Ci z tego powodu przykro. Mówiłaś, że mnie kochasz, więc dlaczego zostawiłaś mnie całkiem samego ? Teraz, gdy do mnie dzwonisz, mówisz, że mnie potrzebujesz. Dziewczyno, odmawiam. Musiałaś mnie pomylić z jakimś innym facetem. Twe mosty zostały spalone, więc teraz twoja kolej, by płakać. Wypłacz mi rzekę łez*. Wypłacz mi rzekę łez*. Wypłacz mi rzekę łez*. Wiesz, mawiają, że niektóre rzeczy lepiej zostawić niedopowiedziane. Ale Was nie łączyły tylko rozmowy i dobrze, o tym wiesz. Nie zachowuj się, jakby tak nie było. Wszystkie te rzeczy, które powtarzali mi ludzie mieszały w mojej głowie. Powinnaś wybrać uczciwość.
|
|
 |
|
Byłaś moim Słońcem, byłaś moja Ziemia
Lecz nie wiedziałaś, na jak wiele sposobów Cię kochałem, nie.
Więc wykorzystałaś szansę i poczyniłaś inne plany,
Ale nie pomyślałaś, że mogą one legnąć w gruzach, nie.
Nie musisz mówić, co zrobiłaś.
Wszystko już wiem, dowiedziałem się od niego.
Teraz nie ma już żadnych szans
dla mnie i dla Ciebie,
i nigdy nie będzie.
|
|
 |
|
dziś niemile widziane to co przeszłe.
|
|
|
|