 |
|
"Myślałaś: kocha, beze mnie nie będzie potrafił żyć. Nie zdradzi, będzie go ostro sumienie gryźć. Gówno prawda. To tylko twoja wizja w tym temacie. W tobie miałem ciężar, a oparcie mam w bracie. Nienawidzisz mnie, tego, co było między nami. Ale widząc mnie, wspomnienia wybuchają jak dynamit" Bas Tajpan - Nienawidzisz mnie
|
|
 |
|
dał mi potwierdzenie. gramem słów popchnął mnie do wysnucia wniosków z myślenia. rozkminy były potężne na dentystycznym fotelu, pomieszane z zastanowieniem jak dać do zrozumienia pani doktor, że kopie moje siedzenie od dołu. "myśl pozytywnie", obrazy pojawiające się - mixty, turniej, treningi, śmiech, schizy. to na tym mi zależało: na długich godzinach spędzonych na piasku, na szczęściu. nie chciałam miłości. broniłam się przed nią, więc dlaczego teraz miałabym ściągnąć zbroję? koniec. zwrócę mu te rzeczy, które powinnam. wcisnę na jego nadgarstek bransoletkę, której nie chce z powrotem. oddam mu serce, bo podobno je zabrałam. wracam do tamtego życia...od jutra. któregoś jutra.
|
|
 |
|
to durne, ale ma mnie. nie mogę zaprzeczyć. nie mogę powiedzieć, że ta sytuacja odsuwa mnie od niego albo, że argumenty stawiające jego osobę w negatywnym świetle, którymi mnie szpikuje, działają. w niewytłumaczalny sposób należę do niego.
|
|
 |
|
Czasami chciałabym zatrzymać się tak, jak staje zegarek. Nic nie czuć, nie mówić. Umrzeć tak na chwilę.
|
|
 |
|
Moje serce jest pełne obaw o każde następne jutro.
|
|
 |
|
I nagle nie wiadomo skąd w moim życiu pojawił się ten ktoś do kogo chce mówić te najważniejsze słowa, z kim chce być najbliżej jak się tylko da, dla kogo mogę zostawić wszystko co miałam, żeby tylko był.
|
|
 |
|
Kocham Cię 168 godzin w tygodniu.
|
|
 |
|
Będę Cię kochać, choćby miał walić się świat.
|
|
 |
|
Nawet nie wiesz, jak często jestem słaba.
|
|
 |
|
Czasem czuje się fatalnie. Czasem nie czuję się w ogóle.
|
|
 |
|
Najczęściej spotykamy się z serdeczną obojętnością.
|
|
 |
|
Życie jest podle, nie trzeba umrzeć żeby przeżyć piekło.
|
|
|
|