głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika melerie

'Twój świat już do mnie nie należy. Więc nie przypominaj o sobie. Ani dziś  ani jutro czy za tydzień.. Nawet za dziesięć lat.'

skrzattt dodano: 22 grudnia 2010

'Twój świat już do mnie nie należy. Więc nie przypominaj o sobie. Ani dziś, ani jutro czy za tydzień.. Nawet za dziesięć lat.'

Nawet już nie obiecuję  ze sie poprawię

skrzattt dodano: 22 grudnia 2010

Nawet już nie obiecuję, ze sie poprawię,

gdzie szukać przyjaciela  który pozwala mi być taką  jaką jestem i nie myśli  że jestem niespełna rozumu. Który z wyrazu mojej twarzy odczytuje  że potrzebuje porozmawiać o tym  co się dzieje lub nie w moim życiu. i który Udziela mi wsparcia bez osądzenia...?

skrzattt dodano: 22 grudnia 2010

gdzie szukać przyjaciela, który pozwala mi być taką, jaką jestem i nie myśli, że jestem niespełna rozumu. Który z wyrazu mojej twarzy odczytuje, że potrzebuje porozmawiać o tym, co się dzieje lub nie w moim życiu. i który Udziela mi wsparcia bez osądzenia...?

W czasie przerwy w bitwie pewien żołnierz przyszedł do oficera z prośbą o pozwolenie na przyniesienie z pola bitwy swojego przyjaciela.   Odmawiam   rzekł oficer.   Nie chce  żebyś ryzykował życie dla człowieka  który prawdopodobnie już nie żyje . Żołnierz odszedł  aby wrócić po godzinie śmiertelnie ranny niosąc ciało swego przyjaciela. Oficer wpadł we wściekłość.   Mówiłem ci  że nie żyje. Teraz straciłem was obu. Powiedz  czy warto było iść  by przynieść ciało?  Umierający odrzekł:  O tak. Gdy do niego dotarłem  żył jeszcze. I powiedział do mnie:  Jack  wiedziałem  że przyjdziesz.

skrzattt dodano: 22 grudnia 2010

W czasie przerwy w bitwie pewien żołnierz przyszedł do oficera z prośbą o pozwolenie na przyniesienie z pola bitwy swojego przyjaciela. " Odmawiam", rzekł oficer. " Nie chce, żebyś ryzykował życie dla człowieka, który prawdopodobnie już nie żyje". Żołnierz odszedł, aby wrócić po godzinie śmiertelnie ranny niosąc ciało swego przyjaciela. Oficer wpadł we wściekłość. " Mówiłem ci, że nie żyje. Teraz straciłem was obu. Powiedz, czy warto było iść, by przynieść ciało?" Umierający odrzekł:" O tak. Gdy do niego dotarłem, żył jeszcze. I powiedział do mnie: "Jack, wiedziałem, że przyjdziesz."

W przyjazni musi zaistnieć przede wszystkim cudowny i trudny do opisania stan  ktory polega na tym  ze czujemy sie swobodnie w towarzystwie danej osoby.

skrzattt dodano: 22 grudnia 2010

W przyjazni musi zaistnieć przede wszystkim cudowny i trudny do opisania stan, ktory polega na tym, ze czujemy sie swobodnie w towarzystwie danej osoby.

bała się . wiedziała   że to jutro ujrzy go ponownie i znów ożyję pokryte warstwą kurzu uczucie...

skrzattt dodano: 22 grudnia 2010

bała się . wiedziała , że to jutro ujrzy go ponownie i znów ożyję pokryte warstwą kurzu uczucie...

Zmieniłam się  wiem ... Ale ty też nie przypominasz tamtego chłopaka z wakacji. Tego który tyle dla mnie znaczył.

skrzattt dodano: 21 grudnia 2010

Zmieniłam się, wiem ... Ale ty też nie przypominasz tamtego chłopaka z wakacji. Tego który tyle dla mnie znaczył.

Kiedy kobieta obcina swoje włosy  wkrótce zmieni swoje życie.

skrzattt dodano: 21 grudnia 2010

Kiedy kobieta obcina swoje włosy, wkrótce zmieni swoje życie.

Weź sie weź . Podniecasz się  jak on Ci napisze ' sweet foteczka ' na nk i  myślisz  że będzie z tego love story . Przeliczyłas się  laska .  doyouthinkyouknowme

skrzattt dodano: 21 grudnia 2010

Weź sie weź . Podniecasz się, jak on Ci napisze ' sweet foteczka ' na nk i myślisz, że będzie z tego love story . Przeliczyłas się, laska ./ doyouthinkyouknowme
Autor cytatu: doyouthinkyouknowme

Gdybym wiedziała  że ktoś ma na moim punkcie taką obsesje  jak ja na jego  to chyba zaczęłabym się bać   demoty

skrzattt dodano: 21 grudnia 2010

Gdybym wiedziała, że ktoś ma na moim punkcie taką obsesje, jak ja na jego, to chyba zaczęłabym się bać / demoty

dziękuję: . teksty skrzattt dodał komentarz: dziękuję:). do wpisu 21 grudnia 2010
Wiesz  czego nie znoszę? Jednej rzeczy tylko. Nadziei. Zawsze  kiedy jestem pewna  że coś się skończyło  że nie ma sensu  że spalone i pozamiatane  uspokajam się i spokojnie brnę do przodu. Wtedy ta kurwa przychodzi do mnie i z niewinnym uśmieszkiem mówi do mnie:  a może jednak...?  I rozpierdala mi wszystko na nowo..

skrzattt dodano: 21 grudnia 2010

Wiesz, czego nie znoszę? Jednej rzeczy tylko. Nadziei. Zawsze, kiedy jestem pewna, że coś się skończyło, że nie ma sensu, że spalone i pozamiatane, uspokajam się i spokojnie brnę do przodu. Wtedy ta kurwa przychodzi do mnie i z niewinnym uśmieszkiem mówi do mnie: "a może jednak...?" I rozpierdala mi wszystko na nowo..

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć