 |
|
bardzo Cię przepraszam, że dopiero teraz odpisuje, ale nie jest tak jak mi obiecywano. Nic nie jest tak jak powinno być. Z każdym dniem czuję, że to nie ja. Staję przed lustrem i patrzę na dziewczynę, której kompletnie nie znam. Nie umiem w niej odnaleźć Meli, nie umiem odnaleźć Twojego "Szczęścia." Kiedyś tak miałam na imię. Dziś? Dziś nawet nie wiem czy jeszcze jestem człowiekiem.. Czy jestem czymś co zasługuje na choć trochę tlenu. Niszczą mnie. Mnie i wszystkich, którzy razem ze mną pragnęli z tego wyjść. Teraz? Przepraszam Cię kochanie ale nie mam na to sił.. Nie umiem z tym walczyć jeśli ktoś kto miał Ci pomóc, być wsparciem katuje na każdym kroku. Bardzo, tak nie wyobrażalnie mocno za Tobą tęsknię. Brakuje mi Twojego głosu, ciepłego oddechu na szyi i słodkich ust. Brakuje mi bezpieczeństwa, które stwarzałeś mi swoimi ramionami. Brakuje mi po prostu Ciebie. / ciamciaa
|
|
 |
|
często siedzę i zastanawiam się po co w ogóle jestem. po co jeszcze daję się katować tym, którzy mieli mi tu pomagać. skąd biorę siły na wysłuchiwanie ciągłych poniżeń i traktowanie mnie jak kogoś trędowatego. czuję się jakbym była kimś kogo najlepiej by się pozbyli. . / ciamciaa
|
|
 |
|
Nic nie rozumiem. Zaczynam wątpić w własne przekonania. Gdzieś mocno zabłądziłam zapominając drogi powrotnej. Nie mam swojego zdania, którego zawsze broniłam jak cennego skarbu. Nie umiem się postawić. Jestem marionetką w rękach ludzi. Zabawką w rękach wrogów. Zginę. Zapomną mnie rzucając w kąt. [ ciamciaa ♥ ]
|
|
 |
|
Nigdy nie sądziłam, że tak będę tęsknić.
|
|
 |
|
to tylko sex, przyjemność bez zobowiązań. nie ma tu miłości.. nie ma żadnego uczucia. [ciamciaa ♥ ]
|
|
 |
|
Mówi, że to był tylko flirt, kilka cudownych min do złej gry. Mówi, że to był tylko flirt, a ja naiwna kocham się w nim. ♥
|
|
 |
|
Jeśli masz odejść, to idź, teraz. Pozamykajmy te otwarte furtki w naszych sercach, ale obiecaj, że już nigdy nie będziesz chciał otwierać ich z powrotem, bo sobie z tym nie poradzę. Nie udźwignę tracić Cię po raz drugi./esperer
|
|
 |
|
A więc tak pachnie koniec naszego związku... /esperer
|
|
 |
|
Co czujesz, gdy przegrywasz walkę? Wstyd, bo przecież wszystko co zrobiłaś, mogłaś wykonać sto razy lepiej. Zawód, bo tak bardzo wierzyłaś w swoje umiejętności. Złość, bo gdzieś głęboko coś rozdziera Cię na kawałki i krzyczy, że jesteś słaba. Zazdrość, bo przecież chciałabyś być na miejscu zwycięzcy, po to tutaj jesteś. Schodzisz ze sceny, otrzymujesz gratulacje, oklaski i podziękowania. Uśmiechasz się wymuszenie. Później siadasz i prowadzisz wewnętrzną walkę ze sobą. Po co? Podnieś głowę i otrzyj łzy. Napraw błędy i wracaj na scenę. Przecież potrafisz. Dasz radę. Jesteś tu po to, aby walczyć. Nazwij siebie zwycięzcą, a później się nim stań. Zbyt trudne? Nie przesadzaj. Po prostu uwierz w siebie. [ yezoo ]
|
|
 |
|
Było wszystko, a pozostało zero, pół kilo smutku, 20 deko bólu i lekki głupi uśmiech. [chodz.sie.wtul.mala ]
|
|
 |
|
Zabijasz mnie milczeniem.
|
|
|
|