 |
|
I nagle nawet twoje przyjaciółki maja Cie za zwykła dziwkę, tyko dlatego, że kochasz tego jednego chłopaka.
|
|
 |
|
znowu zostałaś sama. znowu pojawiają się kolejne rany na twoich rękach, ramionach, nogach . po raz ostatni leżysz w kałuży krwi. na ziemi rozsypana kokaina, obok niej wódka. zasypiasz . na zawsze . / zmotoryzowana
|
|
 |
|
dwa lata bez Niego, Sting w głośnikach, znów wspominam, przypadkowe słone krople.
|
|
 |
|
nikt nie potrafił wejść w relację pomiędzy mną, a innym facetem niż on czy mój tata, w taki sposób. nikt, rzucając grzecznymi słowami do typa, jednocześnie uświadamiając mu w tak pogmatwany sposób, że powinien spieprzać w tymże momencie. pojawiał się znikąd, by z premedytacją odsunąć mnie od rzekomych szans na szczęście czy, cholera, jakikolwiek związek. zarezerwował mnie sobie nie pytając nawet czy chcę być jak hotelowy pokój, zastępczy samochód czy stolik w restauracji... chciałam.
|
|
 |
|
Przykro mi, ale zamordowałam moje sumienie już dawno temu.
|
|
 |
|
nie pojmuję sposobu w jaki to wszystko zniszczyliśmy. nie wiem którędy dopuściliśmy do siebie całą tą toksyczność. jak pojawiło się między nami tyle niedomówień - między dwojgiem ludzi, którzy mówili sobie wtenczas o wszystkim, analizując nawet zjedzone śniadanie. wybraliśmy inne drogi na tamtym skrzyżowaniu, nie przeczuwając, że zarówno u mnie, jak i u Niego, pojawią się przeszkody nie do pokonania w pojedynkę.
|
|
 |
|
Wiem, że On kochał tylko moje ciało i tylko na tym mu moze zależeć, dlatego tez postanowiłam znalesc kogos kto pokocha moja dusze, i chyba mi sie udało.
|
|
 |
|
Niby Cie kocham i niby nienawidzę.
|
|
 |
|
U nas już nikt nie cierpi, oboje jesteśmy bezwzględni wobec siebie.
|
|
 |
|
Najgorsze było, kiedy wszyscy o niego pytali, a ja nie byłam w stanie oznajmić im, że to wszystko jest już skończone. Dobrze, że to już minęło.
|
|
 |
|
Przepraszam , że często przeklinam , że często strzelam focha i jestem pierwszą lepszą którą możesz zaciągnąć do łóżka . Przepraszam , że wciągnęłam Cię w tą bezinteresowną znajomość i ciągnęłam ją do okaleczenia mojego serca . Przepraszam , że mi tak cholernie zależy.
|
|
 |
|
coraz dziwniej smakuje ta wódka, mieszająca się z kolejnymi łzami o słonym posmaku.
|
|
|
|