 |
|
nie ma Cię. przyzwyczaiłam się do Twojego braku. czasem tak jakoś tylko smutno i dziwnie trochę. no i jakby często, prawie zawsze, myślę o Tobie. no a poza tym to jest znośnie. I nieogarniamciebejbe
|
|
 |
|
a Twoje zdjęcie na tapecie telefonu przypomina mi o tym, o czym powinnam zapomnieć. I nieogarniamciebejbe
|
|
 |
|
nie boli, nie ma rozczarowań, nie ma smutku, nie ma łez. jest pustka, obojętność, bezsens, nuda, rutyna, wszystko bez znaczenia, bez celu, bez nadziei, bez wiary, bez miłości, monotonnie, tak samo. i powiedz mi, czy tak jest lepiej? I nieogarniamciebejbe
|
|
 |
|
i nie masz więcej niż nic.
teraz, zostały te wspomnienia i łzy.
i trzeba żyć kurwa, przed nami jeszcze tyle dni.
|
|
 |
|
a ten moment, gdy odchodził, nadal mam przed oczami. I nieogarniamciebejbe
|
|
 |
|
słońce. Ty. ja. za rękę. nad rzekę. na most. na spacer. razem. na zawsze. I nieograniamciebejbe
|
|
 |
|
zobojętniałam już na dźwięk wiadomości, nie zrywam się z łóżka i nie biegnę do kompa, bo akurat jesteś dostępny na facebooku, nie wierzę już, że możesz do mnie napisać. I nieogarniamciebejbe
|
|
 |
|
to nie jest tak, że ma wszystko w dupie, wybrałem drogę taką żeby iść na luzie przez życie i to chyba najlepszy pomysł w kraju gdzie rządzą pieniądze i fałszywi ludzie.
|
|
 |
|
Przypadki nie istnieją. Wszystkie rzeczy, które się zdarzają, zdarzają się w jakimś celu.
|
|
 |
|
Piję kawę, palę szlugi. I czasami po prostu żyję. Poza tym staram się ogarnąć to coraz bardziej pojebane człowieczeństwo.../♥meszmato
|
|
 |
|
Pierdolić zasady, pierdolić ludzi, żyć chwilą niezważając na ciąg dalszy.
|
|
|
|