 |
|
im dłużej Cię nie widzę, tym bardziej tęsknię. to logiczne. I nieogarniamciebejbe
|
|
 |
|
wpadliśmy w paranoję. ja wpadłam. ta miłość nas zniszczyła. mnie zniszczyła. I nieogarniamciebejbe
|
|
 |
|
to już nie miłość, to obsesja. I nieogarniamciebejbe
|
|
 |
|
mówiąc o Tobie używam słów "chyba, być może, możliwe, że", bo boję się mówić "nigdy". I nieogarniamciebejbe
|
|
 |
|
wmówiłam sobie, że będzie mój, tak bardzo to sobie wmówiłam, że w to uwierzyłam i teraz, gdy przejrzałam na oczy i wiem, że być może on nigdy nie będzie mój to jest mi ciężko. w chuj ciężko. I nieogarniamciebejbe
|
|
 |
|
nie obiecywał, że będzie, to ja sobie to ubzdurałam. I nieogarniamciebejbe
|
|
 |
|
obiecuję Ci kurwa, że zatęsknisz.
|
|
 |
|
chyba jest mi źle. chyba tęsknię. chyba nie powinnam. I nieogarniamciebejbe
|
|
 |
|
odszedł? nie, On nawet kurwa nie przyszedł. I nieogarniamciebejbe
|
|
 |
|
będę na Ciebie czekać. może i jestem naiwna, ale będę kurwa czekać. I nieogarniamciebejbe
|
|
 |
|
chyba nie dojrzeliśmy do tej miłości. I nieogarniamciebejbe
|
|
|
|