 |
|
Życie składa się z rzadkich, oddzielonych momentów najwyższego znaczenia i nieskończonej liczby przerw pomiędzy tymi momentami. A ponieważ cienie tych momentów unoszą się w trakcie tych przerw nieustannie wokół nas, więc warto dla nich żyć.
— Janusz Leon Wiśniewski
|
|
 |
|
Spotykamy kogoś na swej drodze, zupełnie przypadkowo, jak przechodnia w parku lub na ulicy, przeważnie darujemy mu tylko spojrzenie, ale nieraz całe życie. Nie wiem, dlaczego tak jest, kto i dlaczego przecina nasze drogi? I dlaczego nagle dwie drogi stają się jedną. Jak to się dzieje, że dwoje dotychczas zupełnie obcych sobie ludzi chce iść nią razem. Twój ojciec uważał, że to miłość i że nie istnieją przypadkowe spojrzenia.
— Janusz Leon Wiśniewski
|
|
 |
|
Gdy denerwują mnie ludzie, to dla uspokojenia często sięgam po książki o zwierzętach. Jeśli w ich świecie w ogóle są jacyś politycy, to na pewno nie są aż takimi durniami. Nawet wśród gnid.
— Janusz Leon Wiśniewski
|
|
 |
|
Miłość jest namiętnością. Wytrąca z równowagi. Gubi rytm. Zaburza spokój. Zmienia wszystko. Przewraca świat do góry nogami. Wywraca wszystko na lewą stronę, zachód zmienia w południe, a północ we wschód, to, co złe, w dobre, każe otwierać serce bez warunków. W takim obłąkaniu cierpienie i lęk są niezauważalne. Paradoksalnie, bez nich miłość nie ma sensu.
— Janusz Leon Wiśniewski
|
|
 |
|
Czego się boję? Boję się stracić ludzi, których kocham. Boję się, że kolejny raz mi się to przydarzy. Boję się samotności. Boję się kiedyś obudzić i zdać sobie sprawę z tego, że nikogo już przy mnie nie ma.
|
|
 |
|
Czas wziąć się w garść. Przetrwają tylko najsilniejsi.!
|
|
 |
|
Sentyment pozostanie, uczucie niekoniecznie.
|
|
 |
|
mam poczucie, własnej wartości Dlatego w woli ścisłości dla mnie nie ma miłości
|
|
 |
|
mam totalną wyjebke. obojętnie wzruszam ramionami.a łzy nie mają nic wspólnego z tęsknotą.
|
|
 |
|
jestem odpowiedzialna za to co mówię, a nie za to, co zrozumiałeś
|
|
 |
|
pierdolić ten cały sentyment.
|
|
 |
|
Paradoksalne, że przez te przyjemne wspomnienia cierpimy najbardziej.
|
|
|
|