  |
|
twoje życie jest tak żałośnie nudne, że zaczęłaś się wpierdalać w moje. nie będę bawiła się w ciebie, nie powiem przez fejsika źebyś zaczęła się bać. ja po prostu jak cię spotkam to grzecznie poproszę o to żebyś swoje żale i opowiastki na mój temat powiedziała prosto w twarz, skoro w necie tak kozaczysz. bo, nie powiedziałaś w twarz - nie powiedziałaś nic. jedyne co do ciebie mlgę powiedzieć, to idź się dalej kurwić. ;]
|
|
  |
|
im mniej wiesz, tym lepiej śpisz. chuja prawda. chciałabym wiedzieć czy chodzicie w te same miejsca co my kiedyś. czy robicie to samo co my kiedyś. i w ogóle chciałabym wiedzieć o was wszystko. wtedy nie spałabym lepiej, ale przynajmniej spokojniej .
|
|
  |
|
to już nie to samo co kiedyś. mimo wszystko chcę o to walczyć. wiem, że nie pozwolisz mi się poddac.
|
|
  |
|
możesz być pewny, że tego nie spieprzę. chcę trwać przy tobie wiecznie. budząc się rano widzieć twój uśmiech, być pewna, że dzięki niemu kolejnej nocy znów usnę. wiedzieć, że mam w tobie oparcie i, że zawsze mogę liczyć na twoje wsparcie. czuć twój dotyk każdego dnia, mieć pewność, że w twoich myślach nadal tylko ja. jeszcze raz powiem, że nie pozwole tego spieprzyć, kocham cię i chcę, żeby dzięki mnie twój każdy dzień stawał się lepszy.
|
|
  |
|
kiedyś tak blisko, teraz sobie obcy ludzie. i wiesz co ? wcale tego nie żałuję, bo pokazałeś, że jesteś zwykłym bezuczuciowym chujem.
|
|
  |
|
możesz być pewny, że dla ciebie się nie zmienię. jeśli to zrobię to tylko dla siebie, za bardzo swoją wartość cenię.
|
|
  |
|
nie chcę drogich restauracji. kina. wakacji za granicą. nie chcę prezentów. chcę długich spacerów. szczerego serca. całonocnego patrzenia w gwiazdy. małych gestów. codziennego uśmiechu. twojej dozgonnej miłości chcę.
|
|
  |
|
mogę obiecać, że cię nie zranię. że zawsze pójdę z tobą ramię w ramię.
|
|
  |
|
nigdy nie będę miała ładnych włosów. białą bluzkę zawsze poplamię. nigdy nie będę tak szczupła jak modelki. nigdy nie będę piękna. nigdy nie będę kimś innym. zawsze będę sobą. taka nieidealna kochająca ciebie ja.
|
|
  |
|
teraz jesteś po prostu kimś, kogo znałam.
|
|
 |
|
możesz próbować zapomnieć. możesz wieczorami chodzić do łóżka z inną, możesz na spacery chodzić z kimś innym niż ja, poranki możesz witać z moim wrogiem być zrobić mi na złość. przecież nie zabroniłam ci pisać z innymi, nie powiedziałam nigdy byś nie krzyczał w nocy zupełnie obcej dziewczynie, że ją kochasz. możesz próbować być szczęśliwy, możesz próbować zapomnieć nasze wspólne chwile. to jest twoje życie, mnie już w nim nie ma, bo przecież sam mnie skreśliłeś. ale jeśli kiedyś zostaniesz sam to właśnie o mnie pomyślisz. a wiesz dlaczego? bo byłam inna od tych twoich panienek. może nie jako jedyna cię kochałam, ale na pewno jako jedyna starałam sie ciebie zaakceptować nie robiąc nic ze względu na twój wygląd, lecz na to co dyktowało mi serce. zrozumiesz w końcu, że byłam tą, o której do końca życia nie będziesz mógł zapomnieć. / winter_morning
|
|
|
|