 |
|
nie mogę obiecać Ci, że spędzimy ze sobą resztę życia. jesteśmy młodzi, nie wiem co przyniesie nam los. jednak mogę szczerze powiedzieć, że w tej chwili jesteś najważniejszą osobą w moim życiu. tyle musi wystarczyć.
|
|
 |
|
i w pewnym momencie pada kilka nie potrzebnych słów.
|
|
 |
|
od jutra jestem zimną suką, dziś jeszcze potęsknie.
|
|
 |
|
był niby dorosły, ale rozum miał dzieciaka.
|
|
 |
|
- łobuz jesteś wiesz?
- nie, bo Ty!
- niebo, Skarbie to wiesz gdzie jest.
- niebo, to ja mam jak Ty jesteś obok.
|
|
 |
|
jedzie ironią od tego Twojego 'kocham', kotku.
|
|
 |
|
i te niepohamowany uśmiech kiedy wciskasz mi w dłoń kapsel od tymbarka z napisem 'wyjdziesz za mnie?'.
|
|
 |
|
przytulał ją przy znajomych. całował bez zahamowań przy nauczycielach. zabierał ją zawsze ze sobą. nazywał ją najpiękniej pod słońcem. każdego wieczoru, powtarzał przez telefon jak bardzo mu na niej zależy. rano witał ją słodkim 'miłego dnia.;*'. po raz pierwszy czuła się totalnie szczęśliwa. czuła się, cholera, kochana!
|
|
 |
|
czyta ktoś wgl te moje wypociny ?
|
|
 |
|
' nie trzymaj chłopaka krótko , jak kocha sam będzie blisko.
|
|
 |
|
- masz coś czego nie mają inne. - ym , mózg ?
|
|
|
|