 |
|
I chcę żebyś wiedział, że będę walczyć, do końca.
Za dużo razy płakałam przez Ciebie,
żeby teraz tak po prostu odpuścić.
|
|
 |
|
Nie zapomnij tylko proszę, że potrzebuję ciepła
i że nie tylko Ty potrafisz mnie ogrzać.
|
|
 |
|
Byłam w niebie. Chociaż nie wiem czy to do końca było niebo.
Spełniały mi się marzenia, ale byłam tam sama.
|
|
 |
|
Między nami cisza...
A jeszcze wczoraj rozmawialiśmy tyloma językami.
|
|
 |
|
Chodź, scałuję z Ciebie wszystko, ukoję Twój ból, nasz ból;
poznam Ciebie, wszystko co czujesz, za jednym zamachem.
Zobacz, nie potrzeba słów, tylko chodź.
|
|
 |
|
A co by było gdybyśmy w ogóle się nie poznali?
Szukałbyś mnie?
|
|
 |
|
Nie możesz wszystkiego lubić, możesz z tym walczyć.
|
|
 |
|
Czemu wstałaś?
- Bo widzisz jeśli bym nie wstała dołączyłabym do tysięcznej liczby ludzi,
którzy nie stali po upadku, którzy poddali się bez walki.
Czy Ty pamiętasz ile razy się poddałeś? Miliony? Setki? A ile razy wstałeś?
Pewnie podasz mi zaraz dokładną liczbę, prawda?
|
|
 |
|
I niby wielka miłość, a jedno gówno prawda.
|
|
 |
|
Ty byłeś moim sercem,
a teraz z chęcią przeprowadziłabym jego amputację.
|
|
 |
|
a więc z nowym rokiem zaczynamy wszystko na nowo.
|
|
 |
|
Czy człowiek może być tak szczęśliwy,
żeby w jego duszy nie było miejsca na choćby jedno "dlaczego"?
|
|
|
|