głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika looselive

 .. Ty jesteś lekiem na całe zło  Ty wyleczysz moją duszę i ciało  na koniec świata prosto  za tobą pójdę dnia każdego  miłość lekiem jest  więc Ty daj mi go ..

katarinkaa dodano: 25 czerwca 2011

".. Ty jesteś lekiem na całe zło, Ty wyleczysz moją duszę i ciało, na koniec świata prosto, za tobą pójdę dnia każdego ,miłość lekiem jest, więc Ty daj mi go .."

życie daję nam wiele wyborów i to my sami decydujemy którą drogę wybierzemy .

katarinkaa dodano: 25 czerwca 2011

życie daję nam wiele wyborów i to my sami decydujemy którą drogę wybierzemy .

uwierz   gdybyś zadzwonił lub napisał   nie obraziłabym się .

katarinkaa dodano: 25 czerwca 2011

uwierz , gdybyś zadzwonił lub napisał - nie obraziłabym się .

nauczyłeś mnie milczeć   nauczyłeś mnie trzymać nerwy na wodzy   pokazałeś że przyjaciół można mieć różnych i mimo wszystko   kochacie się nad życie. pokazałeś   że zazdrość powinna być mi obca   bo nie mam powodów do zazdrości. otworzyłeś przede mną wolność   tylko dlaczego ja wciąż nie mogę sobie z tym wszystkim poradzić   nie do tego mnie przyzwyczajono.

katarinkaa dodano: 25 czerwca 2011

nauczyłeś mnie milczeć , nauczyłeś mnie trzymać nerwy na wodzy , pokazałeś że przyjaciół można mieć różnych i mimo wszystko - kochacie się nad życie. pokazałeś , że zazdrość powinna być mi obca , bo nie mam powodów do zazdrości. otworzyłeś przede mną wolność , tylko dlaczego ja wciąż nie mogę sobie z tym wszystkim poradzić , nie do tego mnie przyzwyczajono.

lubię   wręcz uwielbiam stan kiedy sobie wmówię że mam doła.

katarinkaa dodano: 25 czerwca 2011

lubię , wręcz uwielbiam stan kiedy sobie wmówię że mam doła.

'w dupie byłeś   gówno widziałeś'   najczęstsza odpowiedź gdy ktoś zaczyna się przechwalać.

katarinkaa dodano: 25 czerwca 2011

'w dupie byłeś , gówno widziałeś' - najczęstsza odpowiedź gdy ktoś zaczyna się przechwalać.

wybaczysz mi jedno ? mianowicie to   że w ogóle dopuściłam się takiej myśl  iż możemy być razem .  okiemnieogarniesz

katarinkaa dodano: 25 czerwca 2011

wybaczysz mi jedno ? mianowicie to , że w ogóle dopuściłam się takiej myśl, iż możemy być razem ./ okiemnieogarniesz

http:  www.youtube.com watch?v=t 9ns8u82ms feature=related

katarinkaa dodano: 24 czerwca 2011

a dziś chce przeprosić za każdą złą chwilę. nie tylko przyjaciół   rodzinę czy kumpli .. ale też samą siebie.

katarinkaa dodano: 24 czerwca 2011

a dziś chce przeprosić za każdą złą chwilę. nie tylko przyjaciół , rodzinę czy kumpli .. ale też samą siebie.

spacerując   zobaczyłam czarny dym wydobywający się zza mojego bloku . Podbiegłam czym prędzej żeby sprawdzić co się stało   czy nic nikomu nie jest   wtedy jeszcze nie wiedziałam co się stało. Nagle podeszli do mnie kumple ze smutną miną   przytulając .. w głowie zaczęło mi szumieć   wszędzie były szmery   w oddali słyszałam ' tylko nie płacz   usiądź bo zbladłaś ' a w głowie jedna myśl  tylko nie on   . Kiedy straż ugasiła ogień   zobaczyłam dymiący się motor   a na nim dwie osoby .. podeszłam bliżej i zamarłam .. zapomniałam jak się oddycha   z nóg zrobiła mi się wata a na policzkach ściekał strumień łez. wtedy zrozumiałam o co wszystkim chodziło   leżałeś tam Ty   razem z kumpelą . przygnieceni motorem   nic już się nie dało zrobić . Nawet nie zwróciłam uwagi kiedy upadłam na kolana   zasłoniłam twarz rękoma bo w tym samym momencie otwierano czarne worki..

katarinkaa dodano: 24 czerwca 2011

spacerując , zobaczyłam czarny dym wydobywający się zza mojego bloku . Podbiegłam czym prędzej żeby sprawdzić co się stało , czy nic nikomu nie jest - wtedy jeszcze nie wiedziałam co się stało. Nagle podeszli do mnie kumple ze smutną miną , przytulając .. w głowie zaczęło mi szumieć , wszędzie były szmery , w oddali słyszałam ' tylko nie płacz , usiądź bo zbladłaś ' a w głowie jedna myśl "tylko nie on " . Kiedy straż ugasiła ogień , zobaczyłam dymiący się motor , a na nim dwie osoby .. podeszłam bliżej i zamarłam .. zapomniałam jak się oddycha , z nóg zrobiła mi się wata a na policzkach ściekał strumień łez. wtedy zrozumiałam o co wszystkim chodziło - leżałeś tam Ty , razem z kumpelą . przygnieceni motorem - nic już się nie dało zrobić . Nawet nie zwróciłam uwagi kiedy upadłam na kolana , zasłoniłam twarz rękoma bo w tym samym momencie otwierano czarne worki..

Znajdź mi kogoś na zastępstwo.Kogoś kto będzie mrużył oczy przed słońcem tak jak on.Kogoś kto będzie miał równie urocze dołeczki podczas uśmiechu tak jak Jego .Znajdź kogoś kto będzie w stanie uśmiechać się podczas pocałunku  w taki sam sposób jak Jego.Znajdź.Życzę Ci powodzenia  bo wiem  że to jest nie wykonalne.Znajdź.A obiecuję  że zapomnę...

tylkochwilex3 dodano: 24 czerwca 2011

Znajdź mi kogoś na zastępstwo.Kogoś kto będzie mrużył oczy przed słońcem tak jak on.Kogoś kto będzie miał równie urocze dołeczki podczas uśmiechu tak jak Jego .Znajdź kogoś kto będzie w stanie uśmiechać się podczas pocałunku w taki sam sposób jak Jego.Znajdź.Życzę Ci powodzenia ,bo wiem ,że to jest nie wykonalne.Znajdź.A obiecuję ,że zapomnę...

biegła za Nim.łzy mieszały się z padającym deszczem.   poczekaj! krzyczała jednak nadal szedł przed siebie długimi krokami.   wiem wszystko! odkrzyknął tylko w odpowiedzi.traciła nadzieję na to że kiedykolwiek Go dogoni.tym bardziej  że będzie chciał z Nią rozmawiać.   pozwól mi wyjaśnić! prosiła totalnie bezradna.zatrzymał się i odwrócił.   co wyjaśnić? widziałem.wszystko widziałem.jak mogłaś tak perfidnie kłamać że coś do mnie czujesz? w Jego oczach ewidentnie tkwił ból. nareszcie Go dogoniła miała szansę wyjaśnić ale czy to miało sens?   wybacz. tylko na to było ją stać.podeszła do Niego chcąc dać buziaka.   daruj sobie. powiedział odpychając Ją od siebie.usiadła na chodniku i patrzyła jak odchodził.spieprzyła wszystko.

tylkochwilex3 dodano: 24 czerwca 2011

biegła za Nim.łzy mieszały się z padającym deszczem. -poczekaj!-krzyczała,jednak nadal szedł przed siebie,długimi krokami. -wiem wszystko!-odkrzyknął tylko w odpowiedzi.traciła nadzieję na to,że kiedykolwiek Go dogoni.tym bardziej, że będzie chciał z Nią rozmawiać. -pozwól mi wyjaśnić!-prosiła,totalnie bezradna.zatrzymał się,i odwrócił. -co wyjaśnić? widziałem.wszystko widziałem.jak mogłaś tak perfidnie kłamać,że coś do mnie czujesz?-w Jego oczach ewidentnie,tkwił ból. nareszcie Go dogoniła,miała szansę wyjaśnić,ale czy to miało sens? -wybacz.-tylko na to,było ją stać.podeszła do Niego,chcąc dać buziaka. -daruj sobie.-powiedział,odpychając Ją od siebie.usiadła na chodniku,i patrzyła jak odchodził.spieprzyła wszystko.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć