 |
|
Ona zawsze była moją naśladowczynią. Brałam z niej przykład. Lecz ostatnio coś się zmieniło i przewróciło się o 180 stopni. Wszystko przepadło. Stała się teraz moim największym wrogiem.
|
|
 |
|
I gdy okazało się że odeszła kolejna osoba z tego świata, nie załamałam się. Czemu? Bo wierzę że za niedługo się spotkamy. Tam na górze, po drugiej stornie świata.
|
|
 |
|
Bądź. Albo idź. Zostaw to teraz. Puki nie jest jeszcze za późno .
|
|
 |
|
Czasem przeraża mnie własny cień ...
|
|
 |
|
Traktuj swoją kobietę tak, żeby współczuła innym kobietom, że nie mają takiego faceta jak Ty.
|
|
 |
|
kochaj, kurwa, bo umieram.
|
|
 |
|
dopiero późną nocą, przy szczelnie zasłoniętych oknach. Gryziemy z bólu rece, umieramy z pieprzonej miłości.
|
|
 |
|
mam wyjebane na to , że komuś nie podoba się moja smutna mina i krzyczy mi bym nie smuciła . to co do chuja , mam szczerzyć zęby jak popierdolona gdy czuję się tak cholernie źle ?/ ?
|
|
 |
|
Codziennie marze by pójść całkiem inną drogą .
|
|
 |
|
najsilniej kochają te osoby, które najmniej o tym mówią.
|
|
 |
|
Moim szczęściem wyrządzam krzywdę innej osobie, tak naprawdę jest to ostatnia osoba, którą chciałabym skrzywdzić. Dlaczego to jest takie trudne? Nie potrafie cieszyć się do końca. Może wcale nie powinnam? Może jest to znak, by podejść do tego z dystansem? Może tak właśnie muszę zrobić, by w razie rozczarowania nie cierpieć tak mocno...
|
|
|
|