 |
|
chciałam tylko porozmawiać. pośmiać się, powspominać, podpytać. ale nawet niewinne, parogodzinne spotkanie okazało się zbyt ciężkie do zrealizowania. / tonatyle
|
|
 |
|
zawsze uważałam, że niewiele wymagam od życia. jednak ono przeczy temu, z każdym nowym krokiem. / tonatyle
|
|
 |
|
mojego tatę uratowała muzyka. mnie ratują książki. / tonatyle
|
|
 |
|
Zbyt ona piękna, zbyt mądra zarazem. Zbyt mądrze piękna stąd istnym jest głazem.
|
|
 |
|
Znajdź mnie, uwolnij mnie od tego zżerającego zwątpienia, daremnej rozpaczy, horroru snu.
|
|
 |
|
Światło dnia przed niczym nie może Cię ochronić. Złe rzeczy dzieją się na okrągło, nie czekają, aż zjesz kolację.
|
|
 |
|
Zanim oddam swoje ciało, muszę oddać myśli, rozum, marzenia.
Ty nic z tego nie dostałeś.
|
|
 |
|
I tak się właśnie kończy świat,nie hukiem,a skomleniem.
|
|
 |
|
Odezwij się czasem. Ciekawy jestem gdzie i z kim teraz umierasz.
|
|
 |
|
Z każdym oddechem jestem bliżej diabła.
|
|
 |
|
nie mam już siły do ludzi, którzy jednego dnia chcą się posrać, żeby Ci dogodzić, a kolejnego dnia Ci to wypominają. / tonatyle
|
|
|
|