 |
|
ponoć byliśmy siebie pewni..
|
|
 |
|
tyle chwil, tyle spędzonych nocy-myślałam, że cię znam.. myliłam się.
|
|
 |
|
''pod zbroją sarkazmu zwykle kryje się miękkie serce.''
|
|
 |
|
''chciałam odetchnąć, dałam radę przetrwać.''
|
|
 |
|
pojawia się w śnie Twoja twarz, budzę się zalana łzami. odejdź z moich snów, nie chcę już cierpieć.
|
|
 |
|
ślepo idę złą drogą, wpadam w bagno.
|
|
 |
|
kurewsko bolące wspomnienia, krwawiąca dusza, wylewające się łzy co noc, brak nadziei, nie chcę tak żyć, pierdolony czas wszystko mi zabrał.
|
|
 |
|
serce pęka tak jak słowa z obietnicami, które wypowiadałeś.
|
|
 |
|
-pamiętasz początek naszego związku, pamiętasz jak bałeś sie mi zaufać? - pamiętam. - dlaczego? - bałem sie, że jak Ci zaufam, to mnie zawiedziesz, a ja będę cierpiał. -a zawidołam Cię kiedykolwiek? - Nie. - No widzisz, Ty mnie ciągle zawodzisz, a ja musze na nowo budować moje zaufanie./emilsoon
|
|
 |
|
często tęsknie za szczęściem.
|
|
|
|