 |
|
One day You realise, I'm the girl for You. You'll see. / nikaaxd
|
|
 |
|
W końcu zdasz sobie sprawę, że jestem Tobie przeznaczona. Zobaczysz.. / nikaaxd
|
|
 |
|
Czemu nie możemy już normalnie pisać? Kiedy w końcu zrozumiesz, że to coś więcej i będziesz tego chciał, mnie może już nie być przy Tobie. / nikaaxd
|
|
 |
|
Czasem mam taką cholerną ochotę do Ciebie napisać.. Ale wiesz? Powstrzymuję się.. Bo jeśli Tobie by nadal zależało to byś napisał, a jeśli zależałoby Ci wcześniej to byś nie zrobił tego. Więc jeśli mnie nie chcesz, nie będę się narzucała. Będę stała obok Ciebie i udawała, że wszystko jest okej. Że już o Tobie zapomniałam, że już Cie nie kocham. Wcale nie musisz znać prawdy, że tak nie jest, wystarczy że ja to będę pamiętać. / nikaaxd
|
|
 |
|
Czemu tyle w Nas nienawiści? Miłość jest o wiele piękniejsza, o ile coś takiego jeszcze istnieje... O ile nie zostało już tylko 'przywiązanie' lub 'zauroczenie'. Czemu wszystko musiało się tak pozmieniać? Nawet nie przejdziesz ulicą normalnie, bo zostaniesz zmierzony, wyśmiany. Puste lalunie będą stały na rogu ulicy, to nic że nie będą Cie znały obrobią Ci dupę w 2 minuty. Wieczorem, będziesz przechodził przez ciemne puste uliczki, wystarczy że znajdziesz się w złej porze o złym czasie i może wydarzyć się tragedia. Jak wiele jest w Nas nienawiści.. A przecież mieliśmy kochać bliźniego swego, jak siebie samego... / nikaaxd
|
|
 |
|
Często jestem niezdecydowana, niestała w uczuciach, fakt.. Często popełniam błędy nie wyciągając przy tym żadnych wniosków. Ale przecież jestem tylko człowiekiem, staram się, zapierdalam jak niejedna osoba.. Choć wiem, że to wciąż mało. / nikaaxd
|
|
 |
|
Jeśli nie dajecie córce miłości to nie dziwcie się, kiedy zacznie jej szukać w majtkach płci przeciwnej.
|
|
 |
|
Pokaż mi Twojego Winamp'a a powiem Ci kim jesteś.
|
|
 |
|
- Eeej, nudno jest, napijmy się wódki.
|
|
 |
|
Koniec, pauza na razie, znowu straciłam Cię na jakiś czas, teraz pora wypłakać tyle ile trzeba, ogarnąć się i iść dalej.
|
|
 |
|
Powoli zsuwam z siebie jego ramię i wychodzę z łóżka. Siadam na krześle obok, odpalam papierosa i zaczynam gapić się na niego z miną psychopatki. Patrze na każdy drobny szczegół, pochłaniam każdy milimetr sześcienny jego twarzy i ciała, patrzę na włosy, powieki, delikatne rzęsy, przesuwam wzrokiem wzdłuż linii nosa, ust i podbródka, pożeram oczami jego barki,tors i całą resztę, w ogóle nie chce mi się spać, boję się,że On zniknie zanim się obudzę, nie mogę zresztą zmarnować tyle czasu w którym mogę po prostu leżeć obok i wodzić palcem po jego twarzy.
|
|
|
|