Nowy dzień daje szanse
Nauczyłem się podchodzić do tego z dystansem
Nie wróże się pasjansem
Co ma być to będzie
Umie ponieść konsekwencje po popełnionym błędzie
Kroczę nie wydeptaną ścieżką, czasu znów brakuje mi na wszystko, walczę, chcę jak najlepszą przyszłość, przyjaźń jak rodzina-dla mnie wszystkim, nigdy nie wypieraj się swych bliskich, pamięć zmarłym i tym za kratami, ona do grobu tylko idzie z nami
"Nauczyłam się też, że nie wolno oglądać się za siebie ani za bardzo wybiegać w przyszłość, bo w jednej chwili wszystko może runąć jak domek z kart. Życie to krucha konstrukcja."
W zyciu chodzi o to zeby szczescie rozmnazac . Nie te glupie ciasne szczescie mieszczace sie w tych ciasniutkich glowach . Chodzi zeby nauczyc kogos byc szczesliwym dac mu mozliwosc . Przetrzec oczy od smutku czy podac dlon . Bo lizaka czy 2zl potrafi dac kazdy
Moze taka juz powinno byc . Moze niektorych nie rusza placzace dziecko . Matka ktora interesuje lustro i ojciec ktory nie potrafi rozmawiac . Moze nie dokonca widzicie to co ja . Moze widze zbyt wyraznie . Moze tak musi byc . Musimy nauczyc sie cierpiec by umiec zyc