 |
|
Chcę zatracić się w tym cudownym śnie, gdzie Ty wciąż kochasz mnie. /kocieoczy :*:*:*:*:*:*:*:*:*
|
|
 |
|
Zraniłeś mnie, zraniłeś mnie bardzo. Przecież oddałam Ci swoje serce, marzenia, plany, sny i uczucia. Dlaczego potraktowałeś mnie w tak niegodziwy sposób ? Dlaczego mi to zrobiłeś co ? Mówiłeś ze kochasz, ze zrobisz dla mnie wszystko, ale tylko ja byłabym taka głupia żeby oddać wszystko za chwile spędzoną z Tobą. // dafitt
|
|
 |
|
Dobra nie będę owijać w bawełnę, chciałam Ci tylko powiedzieć że byłeś największym moim życiowym błędem, najgorszą historią , najgorszym scenariuszem. Nie myślałam ze kiedyś poznam takiego skurwysyna i bez uczuciowego chama . Dodam jeszcze że żałuje wszystkich wspólnych chwil spędzonych z tak egoistycznym palantem jak Ty ! // dafitt
|
|
 |
|
W Twoich ramionach czułam się najbezpieczniej, nawet gdyby się waliło i paliło wiem ze mi nic się nie stanie, ze mnie obronisz, zawsze i nie dasz mnie skrzywdzić . // dafitt
|
|
 |
|
Już nie będę się stroić, na pewno nie dla Ciebie. Nie będę układać idealnie włosów i malować . Zakładać sukienek w których widać moje idealnie zgrabne i dłuuuuuuuuuuuuuugie nogi. Zapomnij. // dafitt
|
|
 |
|
Może i jestem inna. Ne chcę byś zabierał mnie do kina, na romantyczne kolacje, nie chcę oglądania zachodów słońca z lampką wina, wypadów nad rzekę, pikników na polance . Wolę chodzić z Tobą w deszczu, szaleć na potańcówkach, piec muffin-ki , plotkować, robić głupie miny. Po prostu nie jestem romantyczką. // dafitt
|
|
 |
|
Siedzieliśmy w parku : Ja Ty i Twoi koledzy. Nagle ku naszemu zdziwieniu podbiegła do Ciebie jakaś laska i zaczęła całować, wcale się temu nie opierałeś. Odepchnęłam ją od Ciebie i dałam w twarz. Zacząłeś mną szarpać, upokorzyłam Cię, to Cię bolało najbardziej. Wtedy podszedł do mnie Tomek (Jeden z kolegów) i wyznał mi miłość, mówił że nie mógł patrzeć na mnie w objęciach tego frajera. Wtedy odkryłam prawdziwą miłość, to Jego szukałam całe życie i wkońcu znalazłam.// dafitt
|
|
 |
|
Siedziała w swoim pokoju, opierając się o gorący grzejnik czytając ' Pamiętnik Narkomanki ' - jej ulubioną książkę. Nie mogła się skopić . Czytając, wspominała swoją ' wspaniałą miłość ' . Nie mogła zapomnieć że go kocha, nie mogła to było strasznie silne uczucie. Łzy zaczęły ściekać jej po różanych policzkach, w tym samym momencie do pokoju wszedł tata, to Jemu wszystko opowiedziała, musiała to wszystko z siebie wyrzucić . Wiedziała ze Mu może zaufać ! On zaczesał jej błyszczące włosy w kolorze zboża, przytulił, powiedział ze ją kocha. A tego wspaniałego chłopca, posłał gdzie pieprz rośnie.. bo nie jest wart jego córki, córci tatusia. // dafitt
|
|
 |
|
Była sama w domu, mama była na ploteczkach u sąsiadki, tata w delegacji, rodzeństwa nie miała. Jej rodzina była zamożna. Ale Ona nie była szczęśliwa, może miała wszystko to co chciała, jeździła na wycieczki zagraniczne, mieszkała w willi. Co noc płakała, nie miała komu się wyżalić nawet mama nie miała dla Niej czasu.. wszyscy uważali ją za ' próżną dziewuchę ' było jej z tym cholernie źle.. nie mogła nic z tym zrobić . Pozostało jej tylko czekać, na faceta który pokocha ją mimo wszystko. // dafitt
|
|
 |
|
Dzisiejszego wieczora wyszła do parku. Na sobie miała ulubione dresy i podkoszulek ' PROSTO ' - jej ulubiony, dostała go od Niego. Było cholernie zimno ale jej to nie przeszkadzało, ogrzewały ją wspomnienia o wspólnych chwilach z Nim. To były najlepsze chwile w jej całym posranym życiu. Dziś ma na to wylane, wylane po całości. Nie obchodzi jej Jego życie. Pewnie z wzajemnością . Gdy Przechodziła z dumą obok parkowych dresów jeden zagwizdał na nią.. wtedy podeszła do Niego i powiedziała ' Jeb się śmieciu' i poszła dalej. Już jej nigdy nie zaczepili a ona miała tą chorą satysfakcję.// dafitt
|
|
 |
|
I wtedy gdy pościł moją mała dłoń.. cały świat runą, góry się zapadły, morze rozlało, słońce zgasło, jasne światło księżyca zbledło . // dafitt
|
|
|
|