 |
|
' Próbowałam reanimować moje serce, ale bez Ciebie odmówiło współpracy. '
|
|
 |
|
Sobota jest rezerwowana dla Ciebie. zawsze.
bo wtedy się najlepiej o Tobie myśli.
|
|
 |
|
Na zmianę ufam i wątpię
Chociaż to takie nierozsądne..
|
|
 |
|
W końcu się zatrzymała.
Zziębnięte dłonie trzymała w kieszeniach mokrego płaszcza.
Nie miała siły. Uleciało z niej to wszystko, co gnało ją do biegu,
do pogoni za kimś, kto w jej głowie był cały, a w życiu do połowy.
Uleciało to, co chciało zrozumieć.
Nie miała siły. Ale wszystko z nią dobrze. Wszystko dobrze.
Tylko wypadł z jej kieszeni rok. Może niecały. Najlepszy.
Tylko potłukło się to ,o czym żałośnie marzyła i co dostała.
Tylko zmieszało jej się wszystko. Domieszało coś zbędnego.
Ale wszystko z nią dobrze, wszystko dobrze.
|
|
 |
|
z Pasemkiem rudości Paaatiś < 3
|
|
 |
|
był powodem do mojego codziennego wstawania z łóżka. to na jego widok, moje serce zamieniało się w wirującą pralkę. to on, najpiękniej na świecie mówił, jak bardzo boi się miłości. to właśnie, on był autorem każdego mojego uśmiechu. to dzięki niemu, potrafiłam doceniać, to co miałam. był całym, moim szczęściem. wszystkim, tym co miałam. pisząc, to z pewnej perspektywy czasowej, z uśmiechem na twarzy, dochodzę do wniosku, że jest mi żal, to wszystko pisać, w czasie przeszłym, a nie teraźniejszym.
|
|
 |
|
Kocham cię jak czekoladę ;*
|
|
 |
|
Już wiem, że to koniec. Nasze oczy już nigdy się nie spotkają ;(
|
|
 |
|
Dzień był piękny,choć trochę wiał wiatr. Bo gdy się kocha,cudowny jest świat. Szli razem obok,
rozmawiali o życiu. O tym jak trudno,jest kochać w ukryciu. O tym że nic nie trwa wiecznie,dziś żyjesz w lęku,a jutro bezpiecznie. O tym jak ciężko,gdy trzeba się ukrywać. Gdy chcąc być razem,
muszą się gdzieś zaszywać. O tym że każdy,widzi to co chce. Wiele więcej widać,gdy naprawdę kocha się. Bo tak już w życiu jest,że gdy masz miłość to masz wszystko,a jednocześnie nie masz nic...
|
|
 |
|
Kiedy niby jestem sama - są ze mną moje myśli, tak naprawdę mi najbliżsi. Kiedy niby jestem sama - są ze mną wszyscy, których dobrze znam w sercu ich mam. Kiedy niby jestem sama - nie jestem sama, znasz ten stan? Ja go dobrze znam. / izuchowo
|
|
 |
|
"Dotąd dwoje, choć jeszcze nie jedno.
Odtąd jedno, choć nadal dwoje."
|
|
 |
|
Miłość jest wtedy, gdy On ledwie wyszedł, a Ty juz chcesz do Niego dzwonić i wtedy gdy, na dworze burza, a on mokry punktualnie przychodzi... I gdy wyjeżdża gdzieś na trzy dni, a Ty za Nim tak strasznie tęsknisz i choć jesteście daleko od siebie to nucicie te same piosenki... Miłość jest wtedy, gdy On Cię całuje, ale to Ty proponujesz mu więcej... I wtedy, gdy On jest smutny, zgaszony to Tobie tez pęka serce... I gdy On chce po prostu pomilczeć to Ty tez się wtedy wyciszasz... A gdy On tylko spojrzy na Ciebie Ty wszystko mu z oczu wyczytasz... Miłość jest wtedy, gdy On wyczuwa czy masz dziś nastrój na śmiech... I wtedy, gdy patrząc na innych facetów uważasz, ze czynisz grzech... I gdy On wciąż ma ten błysk w oku chociaż ostatnio sporo przytyłaś... A gdy trochę podetniesz włosy On widzi, ze cos zmieniłaś... Miłość jest wtedy, gdy On, choć nie umie, na rocznice pisze Ci wiersze... I wtedy, gdy pijecie szampana choć zajął gdzieś siódme miejsce... I wtedy, gdy On dawno zasnął a Ty nadal na Niego patrzysz.
|
|
|
|