  |
|
w kilka sekund poczułam ucisk w żołądku,
ile znaczą dla mnie oni, zrozumiałam to w końcu.
|
|
  |
|
uczucia mieszają to co zmieszane.
nagle jesz kwiaty i kupujesz jej śniadanie.
|
|
  |
|
streszczenie - jeden morał w nim mieszka,
głupcy zginęli on był mądry wiedział kiedy przestać.
|
|
  |
|
bardzo mi zależy na przyjaźni tych kilku,
którym zależy na mnie nie zależnie od zysków.
|
|
  |
|
on jest wszystkim wszystkim wszystkim wszystkim dla mnie,
bez żadnego ale, zdecydowanie.
|
|
  |
|
ile twarzy fałszywych odkrywam co dnia,
kiedyś naiwna, ale dziś już nie jestem tą samą 'ja'.
|
|
 |
|
Tamtego dnia nie pomyślała o konsekwencjach. Nawet nie przyszło jej do głowy, że będzie musiała tyle za to zapłacić. Za to, że spojrzała w jego brązowe oczy i tak naiwnie się zakochała. / nie moje , nie wiem czyje
|
|
  |
|
i może jest dobrze, bo może mam Ciebie. i może jest dobrze, sama kurwa już nie wiem.
|
|
  |
|
no i czemu ja martwię się o Ciebie tak bardzo? czemu aż tak cholernie obchodzi mnie los i życie kogoś, kogo zapewne w życiu nie spotkam?
|
|
 |
|
i chyba ci nie zależy , skoro w szkole mijasz mnie obojętnym wzrokiem , nie piszesz sms-ów , a kiedy siedzę kolejną godzinę wpatrzona w okienko rozmowy do Ciebie , ołówek się nawet nie rusza .. / zeeeeeelek
|
|
 |
|
Ty masz obawy przed powrotem rodziców do domu bo siedzisz na jakieś stronce z pornosami i bez oporów dogadzasz sobie rączkami, albo a nuż zapinasz na kanapie tą sunię z młodszej klasy, ja boję się tylko reakcji mamy i taty, kiedy zobaczą jak nakurwiam ze ścianą w siatkówkę.
|
|
|
|