głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika kochajmniexde

wpadliśmy do mojego domu przemoczeni od deszczu. przebraliśmy się  siedziałam na fotelu bawiąc się z kotem  on zaś przeglądał w necie jakieś strony.   zimno.   powiedziałam biorąc łyka jego herbaty.   do łóżka.   syknął biorąc mnie na ręce i rzucając się na łóżko.   nie  nie ma leniuchowania.   protestowałam próbując się podnieść.   nawet ze mną?   zapytał robiąc smutną minę.   z tobą wszystko.   zaśmiałam się  musnął lekko moje wargi i położył się na mnie łaskocząc mnie  krzyczałam żeby mnie zostawił kiedy do pokoju wbiegła mała kuzynka która rzuciła mu się na szyję krzycząc.   jeteś mój pecieś.   przekręcił oczami i biorąc ją na kolana zaczął całować w policzki.   no jestem twój. kocham cię wiesz?   powiedział jej do ucha puszczając mi oczko.   teś će tofam.   krzyknęła ściskając mu policzki i dając buziaka w usta.   	  grozisz mi xd

wyjebanewpjzdu dodano: 9 września 2011

wpadliśmy do mojego domu przemoczeni od deszczu. przebraliśmy się, siedziałam na fotelu bawiąc się z kotem, on zaś przeglądał w necie jakieś strony. - zimno. - powiedziałam biorąc łyka jego herbaty. - do łóżka. - syknął biorąc mnie na ręce i rzucając się na łóżko. - nie, nie ma leniuchowania. - protestowałam próbując się podnieść. - nawet ze mną? - zapytał robiąc smutną minę. - z tobą wszystko. - zaśmiałam się, musnął lekko moje wargi i położył się na mnie łaskocząc mnie, krzyczałam żeby mnie zostawił kiedy do pokoju wbiegła mała kuzynka która rzuciła mu się na szyję krzycząc. - jeteś mój pecieś. - przekręcił oczami i biorąc ją na kolana zaczął całować w policzki. - no jestem twój. kocham cię wiesz? - powiedział jej do ucha puszczając mi oczko. - teś će tofam. - krzyknęła ściskając mu policzki i dając buziaka w usta. / grozisz_mi_xd
Autor cytatu: grozisz_mi_xd

oooo :D ♥ teksty wyjebanewpjzdu dodał komentarz: oooo :D ♥ do wpisu 9 września 2011
któregoś wieczoru podasz mi szklankę pepsi  usiądziesz tuż obok i obejmiesz ręką moje ramiona   ot tak  wpatrując się w zachód słońca  znów mnie pokochasz.

definicjamiloscii dodano: 9 września 2011

któregoś wieczoru podasz mi szklankę pepsi, usiądziesz tuż obok i obejmiesz ręką moje ramiona - ot tak, wpatrując się w zachód słońca, znów mnie pokochasz.

z pozoru skurwysyn może okazać się czułym facetem  o naprawdę ciepłym serduszku  lecz tylko dla swojej kobiety.

wyjebanewpjzdu dodano: 8 września 2011

z pozoru skurwysyn może okazać się czułym facetem, o naprawdę ciepłym serduszku, lecz tylko dla swojej kobiety.
Autor cytatu: dzekson

swietne    teksty wyjebanewpjzdu dodał komentarz: swietne ;) do wpisu 8 września 2011
jeżeli zwykłe cześć może przerodzić się w rozmowę  rozmowa w dotyk  dotyk w pocałunek  pocałunek w seks  to czy mogę powiedzieć Ci cześć?

wyjebanewpjzdu dodano: 8 września 2011

jeżeli zwykłe cześć może przerodzić się w rozmowę, rozmowa w dotyk, dotyk w pocałunek, pocałunek w seks, to czy mogę powiedzieć Ci cześć?
Autor cytatu: wyjebanee

Chcę ciebie każdy kawałek twojego ciała nawet ten najmniejszy pragnie mnie.   skejtter

wyjebanewpjzdu dodano: 8 września 2011

Chcę ciebie,każdy kawałek twojego ciała nawet ten najmniejszy pragnie mnie. / skejtter
Autor cytatu: skejtter

tez mam na imie Izabela :D ♥ teksty wyjebanewpjzdu dodał komentarz: tez mam na imie Izabela :D ♥ do wpisu 8 września 2011
nie chcę mieć serca. serce dużo płacze  a ja nie lubię płakać. nikt nie lubi.

zozolandia dodano: 7 września 2011

nie chcę mieć serca. serce dużo płacze, a ja nie lubię płakać. nikt nie lubi.

KOCHAM WOJTKA SZCZĘSNEGO. ♥

zozolandia dodano: 7 września 2011

KOCHAM WOJTKA SZCZĘSNEGO. ♥

za jakiś miesiąc spadną pierwsze liście  zapewne będę mieć katar  i założę bluzę wybierając się do szkoły. idąc drogą wcisnę słuchawki do uszu  a zmarznięte dłonie ulokuję na dnach kieszeni. pewnie ten typowo jesienny poranek przywitam kilkoma łzami wypuszczonymi na policzki przypominając sobie  że to była właśnie ta nasza pora roku.

definicjamiloscii dodano: 7 września 2011

za jakiś miesiąc spadną pierwsze liście, zapewne będę mieć katar, i założę bluzę wybierając się do szkoły. idąc drogą wcisnę słuchawki do uszu, a zmarznięte dłonie ulokuję na dnach kieszeni. pewnie ten typowo jesienny poranek przywitam kilkoma łzami wypuszczonymi na policzki przypominając sobie, że to była właśnie ta nasza pora roku.

pozostawiony przez kumpelę przy moim worku z butami kapsel od tymbarka z krótkim 'twoja kolej'  masowe 'to mi też kup'  kiedy ktoś ma zajawkę na zjedzenie batona  natychmiastowe 'ja pierdole  on się do nas śmieje'  gdy na biologi pani wywieszana plakat ze szkieletem  znajomy  który standardowo już po trzech dniach nie ma podeszwy przy jednym bucie i twierdząc  że obydwa muszą wyglądać tak samo   odrywa drugą.

definicjamiloscii dodano: 7 września 2011

pozostawiony przez kumpelę przy moim worku z butami kapsel od tymbarka z krótkim 'twoja kolej', masowe 'to mi też kup', kiedy ktoś ma zajawkę na zjedzenie batona, natychmiastowe 'ja pierdole, on się do nas śmieje', gdy na biologi pani wywieszana plakat ze szkieletem, znajomy, który standardowo już po trzech dniach nie ma podeszwy przy jednym bucie i twierdząc, że obydwa muszą wyglądać tak samo - odrywa drugą.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć