 |
|
Ja wiem, że kiedyś nasza skończy się droga.
|
|
 |
|
chyba chcę wyznań, ciepła, przedłużonych całusów, pogryzionych warg. chyba mam dość pustych wieczorów, przypadkowych wyznań i pocałunków. wystarczy mi już tej niezależności, bo chcę odpocząć. stracić kontrolę nad swoim życiem, przestać uważać, zapomnieć o odpowiedzialności. na trochę się zatracić - na tą zimę, może do wiosny, ewentualnie na rok, dwa, na zawsze. znów zatrudnić serce na pełen etat, dla Niego.
|
|
 |
|
Bo w końcu każde wytłumaczenie jest dobre. Czyż nie o tym była między innymi nasza rozmowa? /pierdolisz.
|
|
 |
|
Aż przy dźwiękach mijających lat za szybami
zacząłem zastanawiać się nad tym co stało się z nami.
|
|
 |
|
Chyba jestem w jakiś dziwny sposób z siebie dumna. Jeszcze nie wiem, dlaczego, ale jestem. /pierdolisz.
|
|
 |
|
Zamiast jednej kłótni, są teraz dziesiątki drobnych sporów. Udajemy, że wszystko jest okej, ale chyba obie strony czują, że to wszystko jest wymuszone. Wielkie obietnice zmian i chęci poprawy, zdają się być na nic. /pierdolisz.
|
|
 |
|
Jestem cholernym minimalistą. Robię tylko to co muszę, nic ponad program, mimo to, kocham bardzo ponadprogramowo. /pierdolisz.
|
|
 |
|
może i mam przedłużone włosy, codziennie nakładam tapetę, lubię dobrze wyglądać i kocham szpilki ale czy to już oznacza, że jestem plastikową lalą? w moim toku myślenia nie.. jestem taka jak każda inna tyle że mam swoje głupie pomysły i dobrze mi z tym.
|
|
 |
|
jesteś jedynym chłopakiem, który zranił mnie tak mocno, że nie spałam kilka nocy, płakałam tacie w ramię, i którego zresztą mój tata chciał zajebać. Ale mimo to jesteś też jedynym chłopakiem, któremu umiałabym to wszystko wybaczyć. Tak naprawdę już wybaczyłam. Teraz tylko czekam aż znów napiszesz dziwnego smsa byleby tylko wiedzieć, że ze mną wszystko ok. /malinowamamba
|
|
 |
|
z wielką przyjemnością będę stała i patrzyła jak odchodzisz! jeszcze pomacham ci na pożegnanie mimo iż nawet na to nie zasługujesz ;]
|
|
 |
|
"z Mekki do Medyny"!!! ;D czasem lekcje historii to najlepsza zabawa ;p
|
|
 |
|
może umiem tylko ranić, dławić w sobie smutek
nie mogąc go zabić i za nic stąd uciec
próbując zabić tę próżność bez granic..
|
|
|
|