głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika karolkowamania

Nikt nie powiedział  że będę kochać Cię do końca życia. To Ty sobie coś ubzdurałeś. Myślałeś  że już zawsze będę Twoja  że po Twoim odejściu  będę strasznie cierpieć i nigdy się już nie podniosę  że będę czekać z otwartymi ramionami  gdy nagle jak dobry anioł wrócisz  litując się nade mną. Nie! Grubo się mylisz kochanie! Czas nie stanął w miejscu  a tym bardziej moje serce. Wszystko idzie dalej. A Ty w moim życiu jesteś cholernie daleko!

zapamietamcieskurwielu dodano: 27 grudnia 2011

Nikt nie powiedział, że będę kochać Cię do końca życia. To Ty sobie coś ubzdurałeś. Myślałeś, że już zawsze będę Twoja, że po Twoim odejściu, będę strasznie cierpieć i nigdy się już nie podniosę, że będę czekać z otwartymi ramionami, gdy nagle jak dobry anioł wrócisz, litując się nade mną. Nie! Grubo się mylisz kochanie! Czas nie stanął w miejscu, a tym bardziej moje serce. Wszystko idzie dalej. A Ty w moim życiu jesteś cholernie daleko!

  twoje:  nie lubię  tylko kocham  mogłabym słuchać już zawsze.

zapamietamcieskurwielu dodano: 27 grudnia 2011

- twoje: "nie lubię, tylko kocham" mogłabym słuchać już zawsze.

To nic  że przy kolegach zgrywał twardziela bez uczuć. To nic  że zachowywał się jak brutal chory na znieczulicę. Nie miało dla mnie znaczenia  że przy nich potrafił mnie jedynie klepnąć w tyłek  udając  że się nie znamy. Najważniejsze że kiedy byliśmy sam na sam  mówił o miłości. Był najbardziej czułym i kochającym mężczyzną  jakiego kiedykolwiek było mi spotkać. Potrafił płakać  zarzekając się  że tak potwornie kocha. Całować  dając mi tym samym poczucie bezpieczeństwa. Ważne było dla mnie to  kim był naprawdę  a nie to kogo udawał...

zapamietamcieskurwielu dodano: 27 grudnia 2011

To nic, że przy kolegach zgrywał twardziela bez uczuć. To nic, że zachowywał się jak brutal chory na znieczulicę. Nie miało dla mnie znaczenia, że przy nich potrafił mnie jedynie klepnąć w tyłek, udając, że się nie znamy. Najważniejsze,że kiedy byliśmy sam na sam, mówił o miłości. Był najbardziej czułym i kochającym mężczyzną, jakiego kiedykolwiek było mi spotkać. Potrafił płakać, zarzekając się, że tak potwornie kocha. Całować, dając mi tym samym poczucie bezpieczeństwa. Ważne było dla mnie to, kim był naprawdę, a nie to,kogo udawał...

Nigdy nie chciałam niczego Ci niszczyć. Chciałam Ci tylko powiedzieć  że tęsknię. Że kurwa cholernie tęsknię ! ‹3

zapamietamcieskurwielu dodano: 27 grudnia 2011

Nigdy nie chciałam niczego Ci niszczyć. Chciałam Ci tylko powiedzieć, że tęsknię. Że kurwa cholernie tęsknię ! ‹3

. Kochałam Cię . Spierdoliłeś to .

zapamietamcieskurwielu dodano: 27 grudnia 2011

. Kochałam Cię . Spierdoliłeś to .

Wiesz... Mam takie jedno  trochę dziwne marzenie. Chciałabym  abyś którejś nocy obudził się przerażony  wystraszony treścią snu  w którym zwyczajnie zniknęłam... Żebyś tak mocno zatęsknił  poczuł że Ci mnie brakuje... Żebyś całemu światu wykrzyczał:  Kocham Cię Mała! . A gdy zamkniesz i otworzysz oczy ja będę obok... A Ty z ulgą odetchniesz  że to był tylko sen i mnie mocno do siebie przytulisz.

zapamietamcieskurwielu dodano: 27 grudnia 2011

Wiesz... Mam takie jedno, trochę dziwne marzenie. Chciałabym, abyś którejś nocy obudził się przerażony, wystraszony treścią snu, w którym zwyczajnie zniknęłam... Żebyś tak mocno zatęsknił, poczuł że Ci mnie brakuje... Żebyś całemu światu wykrzyczał: "Kocham Cię Mała!". A gdy zamkniesz i otworzysz oczy ja będę obok... A Ty z ulgą odetchniesz, że to był tylko sen i mnie mocno do siebie przytulisz.

i nie ukrywam  że ulegnę jeszcze raz .. i popełnię setny raz ten sam błąd ..

zapamietamcieskurwielu dodano: 27 grudnia 2011

i nie ukrywam, że ulegnę jeszcze raz .. i popełnię setny raz ten sam błąd ..

mówił jej że ją kocha   jak nie wierzyła to miał pretensje  krzyczał . ale nie chciał z nią być. sam nie wiedział czego chce .

zapamietamcieskurwielu dodano: 27 grudnia 2011

mówił jej że ją kocha , jak nie wierzyła to miał pretensje, krzyczał . ale nie chciał z nią być. sam nie wiedział czego chce .

Palę. Już nałogowo. Starsi koledzy kupują mi fajki w miejskim sklepiku za którym palę jednego za drugim  taaak ci sami koledzy o których jeszcze dwa miesiące temu byłeś zajebiście zazdrosny.

zapamietamcieskurwielu dodano: 27 grudnia 2011

Palę. Już nałogowo. Starsi koledzy kupują mi fajki w miejskim sklepiku za którym palę jednego za drugim, taaak ci sami koledzy o których jeszcze dwa miesiące temu byłeś zajebiście zazdrosny.

Mówił o heroinie jak o swej ukochanej.Zabierała Go coraz dalej  kawałek po kawałku.Co gorsza  nie miałam żadnych szans w rywalizacji z nią.  Zależy mi na tobie  głupku! Żebyś żył i był tutaj.  Wiem.Kocham Cię! Ale co dalej? Sam sobie nie poradzę... Ja nie mogę... Rozmowa zaczęła się rwać  by ucichnąć zupełnie.Potem zastąpił ją ciągły sygnał.

zapamietamcieskurwielu dodano: 27 grudnia 2011

Mówił o heroinie jak o swej ukochanej.Zabierała Go coraz dalej, kawałek po kawałku.Co gorsza, nie miałam żadnych szans w rywalizacji z nią. -Zależy mi na tobie, głupku! Żebyś żył i był tutaj. -Wiem.Kocham Cię! Ale co dalej? Sam sobie nie poradzę... Ja nie mogę... Rozmowa zaczęła się rwać, by ucichnąć zupełnie.Potem zastąpił ją ciągły sygnał.

Leżała w ogrodzie   wokół niej były porozrzucane zdjęcia   popijała zimną 'fante'   słuchając 'Pezeta' . Do ręki wzięła białą kartke i zaczeła rysować . Po chwili pojawiła się podobna postać do Jego osoby   uśmiechnęła się mimo wolnie . Podeszła do Niej młodsza siostra.  Cio rysujeś ?   zapytała   swoim słodkim głosikiem .  Największego frajera na świecie     rzekła   głaszcząc swojego małego sobowtóra   po blond włosach .  Siośtra to tszeba tego palanta zniścić   powiedziała   wbijając chłopakowi na kartce   ołówek prosto w krocz .  Widziś juś po nim ! pjontka siośtra !     wykrzyczała   tańcząc .  Piontka   piontka szkrabie    z wielkim uśmiechem zaczeła łaskotac   malutką siostryczkę   która pomogła z Jej serca pozbyc się Jego .

zapamietamcieskurwielu dodano: 27 grudnia 2011

Leżała w ogrodzie , wokół niej były porozrzucane zdjęcia , popijała zimną 'fante' , słuchając 'Pezeta' . Do ręki wzięła białą kartke i zaczeła rysować . Po chwili pojawiła się podobna postać do Jego osoby , uśmiechnęła się mimo wolnie . Podeszła do Niej młodsza siostra. "Cio rysujeś ?" -zapytała , swoim słodkim głosikiem . "Największego frajera na świecie " - rzekła , głaszcząc swojego małego sobowtóra , po blond włosach . "Siośtra to tszeba tego palanta zniścić " powiedziała , wbijając chłopakowi na kartce , ołówek prosto w krocz . "Widziś juś po nim ! pjontka siośtra ! " - wykrzyczała , tańcząc . "Piontka , piontka szkrabie" - z wielkim uśmiechem zaczeła łaskotac , malutką siostryczkę , która pomogła z Jej serca pozbyc się Jego .

spojrzała na zegarek . 23:23 . ' dość ' szepnęła sama do siebie . wyciągnęła zza łóżka swoją walizkę i spakowała najpotrzebniejsze rzeczy. po cichu wyszła przez tylne drzwi. szła długimi chodnikami przez ciche miasto. Jej twarz pokrywały chłodne krople łez. ale nie zatrzymywała się  ciągnęła za sobą ciężką walizkę. tak ciężką  jakby dźwigała w niej Jego ciało. dotarła na peron. przejrzała możliwe najbliższe odjazdy. ' Kraków ' szepnęła . ' . spojrzała na zegarek. ' za trzy minuty ' powiedziała przez łzy. odwróciła się. przez zaszklone oczy zobaczyła Jego. stał tak blisko  że wymieniali się już tylko oddechami . ' nie rób głupot ' szepnął Jej do ucha. ' to nie są głupoty ' odpowiedziała płacząc. ' jesteś na tyle słaba  że uciekasz od własnych problemów ' . ' nie ! uciekam jak najdalej od takich frajerów jak ty ! od takich typów  którzy potrafią ranić! ' . ' i co zrobisz w tym Krakowie ? ' . ' umrę  bez Ciebie ' szepnęła wsiadając do pociągu.

zapamietamcieskurwielu dodano: 27 grudnia 2011

spojrzała na zegarek . 23:23 . ' dość ' szepnęła sama do siebie . wyciągnęła zza łóżka swoją walizkę i spakowała najpotrzebniejsze rzeczy. po cichu wyszła przez tylne drzwi. szła długimi chodnikami przez ciche miasto. Jej twarz pokrywały chłodne krople łez. ale nie zatrzymywała się, ciągnęła za sobą ciężką walizkę. tak ciężką, jakby dźwigała w niej Jego ciało. dotarła na peron. przejrzała możliwe najbliższe odjazdy. ' Kraków ' szepnęła . ' . spojrzała na zegarek. ' za trzy minuty ' powiedziała przez łzy. odwróciła się. przez zaszklone oczy zobaczyła Jego. stał tak blisko, że wymieniali się już tylko oddechami . ' nie rób głupot ' szepnął Jej do ucha. ' to nie są głupoty ' odpowiedziała płacząc. ' jesteś na tyle słaba, że uciekasz od własnych problemów ' . ' nie ! uciekam jak najdalej od takich frajerów jak ty ! od takich typów, którzy potrafią ranić! ' . ' i co zrobisz w tym Krakowie ? ' . ' umrę, bez Ciebie ' szepnęła wsiadając do pociągu.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć