 |
|
Może o to właśnie chodzi w życiu. Żeby ktoś przy Tobie był, na dobre i na złe. Zawsze. Kiedy ciemno, źle, gdy świeczka się nie pali. Pomimo, mimo i wbrew, nawet gdy wydaje nam się, że nikogo nie potrzebujemy, bo jesteśmy tak samowystarczalni. Nie prawda. Ludzie potrzebują innych ludzi. W pojedynkę nie mogą istnieć. / niekoffana
|
|
 |
|
CZASEM NIE MÓWIĘ NIKOMU JAK NAPRAWDĘ SIĘ CZUJE. NIE DLATEGO, ŻE NIE WIEM, NIE DLATEGO, ŻE BOJĘ SIĘ ICH REAKCJI, NIE DLATEGO, ŻE IM NIE UFAM, ALE DLATEGO, ŻE NIE ZNAJDĘ ODPOWIEDNICH SŁÓW, ŻEBY MOGLI CHODŹ W MAŁYM STOPNIU MNIE ZROZUMIEĆ. / niekoffana
|
|
 |
|
Mnie nie trzeba zabierac na romantyczne kolacje, nie trzeba też płacic za mnie w kinie. Mi trzeba dawac bluzę wieczorami, trzeba mnie mocno przytulac i nakładac mi kaptur kiedy pada. Nie trzeba mówic mi co chwilę jak bardzo się mnie kocha i jak bardzo jestem dla kogoś ważna. Ważniejsze jest dla mnie to abyś wykrzyczał mi to podczas kłótni i dac mi do zrozumienia, że jestem ta którą kochasz najbardziej. Jestem dość skomplikowaną osobą, ale gdy się postarasz, pokochasz mnie taką jaką jestem. Spróbujesz?
|
|
 |
|
''I’ve been waiting all night for you to tell me,
Tell me that you need me. I’ve been waiting all night for you to,
Oh, oh, tell me what you want yeah,
I’ve been waiting all night for you to tell me what you want
Tell me, tell me that you need me.'' ♥
|
|
 |
|
Do twarzy mi w smutku, nawet się z nim zaprzyjaźniłam. Udana z nas para.
|
|
 |
|
kocham Cię. tak po prostu. najmocniej na świecie.
|
|
 |
|
Bezwładnie opadam na łóżko, krzycząc ile sił w poduszkę, bijąc pięściami o koc, jestem tak bezsilna w tym co się wokół mnie dzieje, że mam ochotę przestać istnieć, chciałabym coś zmienić, wytłumaczyć, chciałabym czasem się cofnąć, coś poprawić, właściwie to poprawić całe życie, bo moje to stek bzdur i niedomówień i ciągłych krzyków 'żyje się raz', ale zapomniałam w tym wszystkim, że żyje się raz nie raniąc innych, oh kurwa, zjebałam. Znów. I znów chcę Cię poczuć, choć to niedorzeczne, niepojęte i niestosowne. Ale w sumie przyjemnie było mieszać Twój smak ze smakiem zimnej wódki, oh albo idealne było połączenie Ciebie z ziołem, to jak wyjebisty obiad z deserem na najlepszej randce z najseksowniejszym facetem świata. I w sumie tak, strasznie żałuję moich słów, nawet nie wiesz jak bardzo. I gdybym tylko mogła zmieniłabym każdą swoją myśl w tą prawdziwą i w końcu mówiłabym do Ciebie z serca, a nie z rozumu. I oh, no zjebałam, tradycyjnie, nieodwracalnie, tak bardzo po mojemu. / believe.me
|
|
 |
|
idź zawsze do przodu, nie oglądaj się wstecz.
|
|
 |
|
nie musi być idealnie. wystarczy, żeby było dobrze.
|
|
 |
|
` boli mnie głowa i chyba trochę serce bo to co kochałam, raniło najwięcej. / odratowana
|
|
|
|