 |
|
Nienawiść to jest serca trwoga,
Gdy nie czuje nic
Odwaga, aby z tym jakoś żyć
Bo kiedy się zmienia serce z kamienia
W najczulszy skarb
To tak, jakby człowiek
Wychodząc z cienia,
Zobaczył blask
|
|
 |
|
Ta noc zmieniła mnie, byłam głupia, teraz to wiem
Biegłam wciąż, nie wierząc, że gdzieś być musi rozpaczy kres
On był taki jak ty - słodki uśmiech, a w oczach błysk
|
|
 |
|
Teraz jest ten czas
Chciałabym wywałać wspomnienia u ciebie jeszcze raz
Ale ja mam cie teraz poza moją pamięcią
Teraz jestem zupełnie niezależna
Więc możesz oszczędzać swoje małe kłamstwa
Ponieważ ja wiem co sie stało
Opuściłeś mnie ale teraz mówie żegnaj
Do wszystkich dni w których kochałam cie.
|
|
 |
|
Kochasz mnie,zostaw mnie
Jestem gotowa na to by zamknąć drzwi
Nie chce być
Ból poczułam już wczesnie
|
|
 |
|
Nawet jeśli cię teraz zostawię
I to złamie moje serce
Nawet jeśli mnie nie ma w pobliżu
Nie ulegnę
Nie mogę zrezygnować
Z tej miłości
|
|
 |
|
Jeżeli ty jesteś trzymającym w napięciu zakończeniem
Jestem tą, która nic nie wie
Zawsze będę patrzeć bezpośrednio na ciebie
|
|
 |
|
Tu nie nie pomoże wóda co dopiero Bóg.
Zresztą już się skończyła moda na wierzenie w cuda, znam ten ból.
|
|
 |
|
Pokaż mi, że jesteś mnie wart. Udowodnij, że zasługujesz na drugą szansę bardziej niż Ci,którzy nie dostali ode mnie nawet tej pierwszej. Bądź, okej? Bądź i kochaj, a reszta się ułoży.
|
|
 |
|
nie interesuje mnie to, jaki on jest. nie opowiadaj o nim. chcę tylko wiedzieć, jaki będzie dla mnie.
|
|
 |
|
wiele cudzych ran odczujesz na własnym ciele.
|
|
 |
|
Próbuję z tym walczyć, każdego dnia, w każdej pieprzonej chwili próbuję siebie zrozumieć. Analizuję, rozmyślam, przewiduję różne scenariusze, ale wciąż tkwię w jednym miejscu. Niszczę swoje życie.
|
|
 |
|
Nie wolno tak rozkochiwać, aby potem sobie iść
|
|
|
|