 |
|
a oni ? zupełnie inaczej niż my . oni zakochują się przypadkiem . czasem nawet nie wiedzą , że to już , a może po prostu nie chcą wiedzieć . wmawiają sobie , że są gatunkiem , który zdobywa i zostawia . ale gdy już strzała amora ich trafi potrafią być naprawdę wspaniali . robią rzeczy , o których nigdy by nie pomyśleli , są cholernie zazdrośni i bardzo im zależy . mają plany co do waszego wspólnego życia , a wszystkie inne dziewczyny przestają jakby istnieć . wydaje się , że dla ciebie mogli by zabić .
|
|
 |
|
dzisiaj włączyłam jedną piosenkę. tą moją ukochaną, która towarzyszyła mi przez całą zeszłoroczną jesień i początek zimy. pamiętam jak w chłodne popołudnia po szkole uciekaliśmy do pobliskiej knajpki na gorącą pizzę. kłóciłam się z nim o miejsce przy ciepłym kaloryferze. w rezultacie i tak mocno mnie do siebie przytulał ogrzewając mnie sto razy lepiej i bardziej. ciągle się śmialiśmy, wygłupialiśmy, prowadziliśmy długie rozmowy i nawet nie zauważaliśmy, kiedy już trzeba było się żegnać. nie chciał mi podawać kurtki, która wisiała tuż koło niego ale i ta kazał mi zapinać się pod samą szyję i poprawiał szalik. wychodziliśmy, kiedy na dworze było już ciemno. pozwalał mi trzymać go mocno za ramię, kiedy przechodziliśmy przez nieoświetloną część parku . zawsze wtedy mnie straszył , że ktoś się chowa za drzewami albo za nami idzie. żegnał mnie buziakiem i znikał wbiegając po schodach do autobusu . zostawiał mnie z tą piosenką w słuchawkach, zstęsknionymi już ustami , dłońmi i sercem .
|
|
 |
|
Gdy spojrzenia się spotkały, mocniej zabiło
serce
|
|
 |
|
Dziewczyna nigdy nie zakochuje się dla zabawy,
pamiętaj.
|
|
 |
|
kto każdego dnia będzie powodem uniesionych
kącików mych ust
|
|
 |
|
Tak zmieniłam się. Zaczęłam częściej chodzić do kościoła, doroślej się ubierać, mniej przeklinać, być milsza dla otaczających mnie ludzi, zaczęłam bardziej cenić przyjaźń, obecność rodziny, zmieniłam gust do muzyki, nauczyłam się patrzeć w oczy ludziom, którzy zranili mnie, okłamali mnie czy obrazili mnie. Ale najbardziej zmieniło się we mnie to, że zaczęłam patrzeć w przyszłość i to co będzie kiedyś. Dlatego dziś już Cię nie chcę, nie potrzebuję chłopca, zaczęłam potrzebować mężczyzny. Prawdziwego bezpieczeństwa i obrony w ogromnych ramionach zamiast nieśmiałego, zauroczonego małolata, który za chwilę mnie rzuci, bo stwierdzi, że musi korzystać z życia. / 61sekund
|
|
 |
|
mam cię na zawsze w sercu, obojętnie co się stanie nie chce być z nikim innym mówię prawdę
|
|
 |
|
dajesz mi to szczęście, którego kiedyś tak bardzo mi brakowało. ♥
|
|
 |
|
Żadna wielka miłość nie umiera do końca. Możemy strzelać do niej z pistoletu lub zamykać w najciemniejszych zakamarkach naszych serc, ale ona jest sprytniejsza – wie, jak przeżyć.
|
|
 |
|
Od naszego rozstania minęło 9 miesięcy.To dużo czasu,wystarczająco, aby nauczyć się Ciebie nie kochać,nie wspominać wspólnych chwil,żyć normalnie ,jakbyś nigdy nie pojawił się w mym życiu.Przez 9 miesięcy byłam szczęśliwa,już nawet umiałam sama przed sobą udawać,że o Tobie nie myślę,że nie przypominam sobie każdego dnia na siłę jak wygladasz ,jakbym bała się,że kiedyś zapomnę.Tak bardzo się starałam. Wystarczyło jedno przypadkowe spotkanie Ciebie na ulicy abym zrozumiała,że cały mój dziewięciomiesięczny wysiłek poszedł na marne,że to nie miało sensu.Wystarczył moment,jedno spojrzenie,abym wybaczyła Ci,że mnie zraniłeś i pokochała na nowo,jeszcze mocniej niż wtedy.
|
|
 |
|
chciałam Ci dać tylko poczucie ukojenia. ochraniać Cię przed lękiem, chłodem i chorobą. żebyś mógł poczuć radość w sercu i uśmiechać się do mnie przez sen jak do swojej kochanki.
|
|
|
|