 |
|
Nie jestem obrażona , po prostu jest mi przykro .
|
|
 |
|
objął mnie i przez chwilę, która wydawała mi się wiecznością, odniosłam wrażenie, że mam wszystko.
|
|
 |
|
INNI CHŁOPCY SĄ NUDNI A TY JESTEŚ PŁONĄCYM DOMEM W KTÓRYM CHCĘ ZAMIESZKAĆ
|
|
 |
|
ja też sny gonię i chuj wie,w jaką stronę poprowadzi nas los,by spełnić marzenia swoje
|
|
 |
|
jakoś tak nie umiem się za nic zabrać
i mi ciągle z tego powodu smutno
przez co jeszcze bardziej nie mam chęci
co skutkuje tym, że jest mi jeszcze bardziej kurwa smutno.
wycofuję się
|
|
 |
|
dziki szał znów przejmuje kontrolę. dziki szał znów, o ja pierdole.
|
|
 |
|
Niby to ten jedyny, a tak naprawdę wszystko się później zmienia.
|
|
 |
|
Tak, masz rację. Żadnych, ale to żadnych obietnic. Właśnie zrozumiałam głębokość i prawdziwość tych słów. Obietnice to przyzwyczajanie się do tego czego być może nigdy nie będziemy mieli, to kreowanie złudnej przyszłości, to dawanie nadziei na coś czego nie ma. Składanie obietnic to ryzyko. Przecież obietnice bolą, a najbardziej te nie dotrzymane. Nie składajmy więc sobie żadnych obietnic. Żyjmy z dnia na dzień, pozwólmy światu się kręcić, ale nic nie obiecujmy, proszę. Ja już nie chcę więcej cierpieć przez słowa, które nie miały swojego pokrycia w czynach. / napisana
|
|
 |
|
znów chyba ryczę bez konkretnego powodu, mam dziwne napady smutku, a wiele piosenek wywołuje łzy / i.need.you
|
|
 |
|
Najgorsze jest to , że nigdy nie zdołam się przyzwyczaić to tych dni po końcu. Czuję jakby coś we mnie gniło i gniło i nie jestem pewna co to jest ale wiele osób chyba nazywa to sercem. Strasznie mi to przeszkadza bo chciałabym się pozbyć tego uczucia ale za cholerę nie wiem jak. To trudne do zniesienia bo nawet nie wiem gdzie tego szukać. / i.need.you
|
|
 |
|
słyszę te wszystkie piękne słowa i boję się, że chyba tylko po jedno są wypowiadane / i.need.you
|
|
|
|