 |
|
brak mi czasu na naukę, na przyjaciół, dla siebie, ale nigdy nie dla Ciebie
|
|
 |
|
Bo ona ma głowę pełną marzeń i ambicji, które dzień po dniu realizuje nie zważając na trudności.!
|
|
 |
|
Nadal odrywam etykietkę z butelki po kubusiu, patrzę w niebo, gdy słyszę samolot...Nadal jestem dzieckiem, Twoją małą, pewna siebie dziewczynką!
|
|
 |
|
znowu przy wejściu na cmentarz będe miała wrażenie , że większośc lasek pomyliła go z pokazem mody
|
|
 |
|
tej nocy niemiłosiernie pokłóciłeś się z ojcem.wyszedłeś tak jak stałeś-w koszulce z krótkim rękawem.nikt nie miał pojęcia gdzie jesteś.zadzwoniła do mnie Twoja mama z pytaniem czy nie ma Cię u mnie.nic nie wiedziałam o całym zajściu.zaczęłyśmy Cię szukać-na marne.bałam się,że zrobisz jakieś głupstwo,po dwóch godzinach szukania straciłyśmy nadzieje.Twoja mama odwiozła mnie pod dom.wysiadłam i zobaczyłam Cię-siedziałeś na schodach paląc fajkę.obie wyszłyśmy z auta w Twoją stronę.matka rzuciła się do Ciebie z pretensjami 'szukałam Cię wszędzie,co Ty wyrabiasz.i czemu nie wróciłeś do domu'.wstałeś, popatrzyłeś Jej prosto w oczy,po czym powiedziałeś:'poszedłem tu,gdzie czuję,że jest mój dom.poszedłem do najważniejszej kobiety mojego życia'.poczułam coś w rodzaju satysfakcji pomieszanej z najpiękniejszym wyznaniem,uśmiechnęłam się-chociaż kosztem tego,że Twojej matce poleciały łzy.dałeś Jej do zrozumienia,że nigdy nie była najważniejsza,bo nigdy nie była dobrą matką. / veriolla
|
|
 |
|
przytulę Cię, dam Ci poczuć , że możliwe iż mi zależy. spojrzę Ci w oczy, byś zobaczył w nich głębie. a wszystko po to , by za chwilę odejść - nie zmienię się, jestem podłą suką
|
|
 |
|
Wyrosłam na betonie pośród bloków, wśród chłopaków. Pamiętam do dziś, jak latałam za piłką, zabawę na trawniku, wieczne gry w chowanego, cztery ulice. Czasy się zmieniają teraz młodzi chowają się by wypić, zapalić.. Dziś już tego nie ma tego co kiedyś, ośka się zmieniła w szare bloki, ulice świecą pustkami. Nie słychać bawiących się dzieci na placach zabaw. Ale to właśnie osiedle nauczyło mnie czym jest na prawdę życie. Dzięki chłopakom przekonałam się, że nie zawsze przegrana musi zakończyć się płaczem. Nauczyłam się patrzeć na świat z drugiej strony. Korzystam z życia dopóki jest.
|
|
 |
|
Upijała się, żeby przypomnieć sobie moment w którym ją kochał. W stanie trzeźwym wiedziała, że taki nigdy nie istniał..
|
|
 |
|
i strzeż mnie Boże żebym nie złamała piątego przykazania , jak zobaczę tą szmatę na oczy. !
|
|
 |
|
Najprawdopodobniej nigdy się nie dowiesz jak boli gdy na mnie nie patrzysz i gdy muszę odwrócić wzrok od Twojej twarzy - nie patrzeć nawet kątem oka - abyś przypadkiem nie zauważył jakie wywierasz na mnie wrażenie
|
|
 |
|
wierzysz w miłość od pierwszego wejrzenia czy mam przejść jeszcze raz ?
|
|
 |
|
Mimo wszystko żałowała, że tak pięknie rozpoczęta znajomość tak szybko i paskudnie się skończyła. Przeklinała własną naiwność, a ból upokorzenia rozsadzał jej serce. Wmawiała sobie, że on nic ją już nie obchodzi. Bez skutku- nadal cierpiała.
|
|
|
|